„Don’t let me go”, czyli świeżutka nowość od Danny’ego Chris’a i SICKOTOY’a, to doskonały przykład na to, jak wiele emocji potrafi wywołać zaledwie kilkuminutowy utwór! To idealny kawałek zarówno do tańca, jak i zanurzenia się w odrobinie melancholii.
To wpadający w ucho numer, który zachęca do walki o miłość. Melodię zapamiętuje się niemal od razu, a tekst zabiera nas w emocjonalną podróż, pokazując, jak ważne jest zaangażowanie i jedność. Utwór to wzruszająca przypominajka o sile miłości – nawet wtedy, gdy wszystko staje się bardziej skomplikowane niż wcześniej, warto pracować nad relacją, aby nieustannie ją ulepszać i rozwijać – powiedział Danny Chris.
Świetnie pracowało się nad tym kawałkiem i nie mogę doczekać się Waszej reakcji. Ta piosenka pasuje do tańca, ale też idealnie sprawdzi się podczas relaksującej podróży i marzeń o pięknych momentach – dodał SICKOTOY.
Muzyka to moja pasja i mój język. To najlepszy sposób na wyrażenie siebie – mówi Danny Chris, DJ i producent mieszkający w Niemczech. Artysta gościł już na największych niemieckich festiwalach, w tym słynnym New Horizons, dzieląc scenę z tak znanymi DJ-ami, jak: Lost Frequencies, David Puentez, Tony Junior i Mike Williams. W tym roku wydał m.in. świetnie przyjęty przez słuchaczy numer „Don’t Tell Me What Love Is” z Crooked Bangs. Artysta jest także pomysłodawcą BPM Heroes – konferencji w Kolonii, na której prezentowane są nowości ze świata DJ-ów i festiwali.
SICKOTOY to jeden z najbardziej uznanych producentów muzycznych w Europie Wschodniej i zdobywca nagrody Grammy w kategorii „The Best Latin, Rock & Urban Alternative Album” wraz z Pitbullem, Mohombi i Wisinem (za „Baddest Girl in Town”). Sickotoy ma na swoim koncie także współprace z takimi artystami jak INNA, Ilkay Sencan, Minelli, Alok, Antonia czy Elvana Gjata. Powstałe przy jego udziale utwory zgromadziły dziesiątki milionów streamów i wyświetleń.