Lotta się wypaliła?!

Lotta, a właściwie Karolina Pielesiak zaskakuje kolejnym hyperpopowym singlem. „Wypaliłam się” to opowieść o nowych początkach. Ex-youtuberka, która na kanale Szparagi wraz z Natalią Szymaniec zgromadziła milionową widownię, kończy przygodę z filmami i zaczyna od zera karierę muzyczną.

W tekście autorka mierzy się z tematem pustki po zakończonym projekcie i lęku przed nową drogą. Wszystko to zamknięte jest w surrealistycznym hyperpopowym klimacie. Wypaczone basy i powykręcane dźwięki hyperpopu wprowadzają chaos, który idealnie komponuje się z tematyką utworu. W refrenie dosłownie słychać strach i panikę Lotty.

Mimo to utwór jest nadzieją na nowe początki. To, co w jednym momencie wydaje się być końcem świata, może stać się nowym rozdziałem i szansą na lepsze poznanie siebie.

Utwór „Wypaliłam się” powstał w studiu Domofonia we współpracy z Mateuszem Misiakiem. Teledysk do piosenki w formie lyric video wyreżyserował Adam Andrzejewski.