Poznajcie nowy utwór Karoliny Pielesiak „monstery”,w którym artystka odważyła się na pewne wyznanie…
Numer „monstery” to kolejna odsłona hyperpopowa Lotty. Tym razem gitarowy beat ze Skrillexowym twistem oddaje emocje trudnego tematu jaki podejmuje raperka.
Numer opowiada o wizji zostania matką, która nie dla każdej kobiety jest oczywistą drogą. Lotta w swoim tekście porównuje to do pielęgnacji domowych roślin. Tytułowe monstery to mroczne myśli na temat nowej roli społecznej i rodzicielstwa. Raperka wyznaje, że nie czuje się siłach by zadbać o swój domowy ogród, który jest alegorią jej samopoczucia.
„Jak dbać o kogoś jak o siebie nie dbam”.
Lotta, a właściwie Karolina Pielesiak, przez prawie dekadę tworzyła duet „Szparagi”, gromadząc na You Tube widownię liczoną w milionach. Teraz Lotta wkracza na scenę, aby rozkochać słuchaczy w Hyperpopie – gatunku spajającym muzykę elektroniczną, pop oraz rap. Hyperpop to wysokie tony, mocne syntezatory i całkowicie wypaczone basy. Oryginalny miks dźwięków wprowadzający odbiorców w stan surrealistycznego zamieszania. W połączeniu ze świeżym, kobiecym spojrzeniem na miłość, rodzinę i karierę tworzą spójny obraz EPki „nowa żona”, która pozwala zajrzeć do wnętrza debiutującej na rynku muzycznym artystki.
Utwór „monstery” powstał w studiu Domofonia we współpracy z Mateuszem Misiakiem. Teledysk do piosenki wyreżyserował Adam Andrzejewski.