WOKALISTKA ZNANA Z HITU Z FILIPKIEM - NEL - ZASKAKUJE SOLOWYM SINGLEM “FACETIME”

Związki na odległość i różne oblicza tęsknoty w nowoczesnym połączeniu popu i R&B z elementami alternatywy.

Choć jest nowym głosem na polskiej scenie, wdziera się na nią z niemałym przytupem. NEL – 24-latka z Warszawy śpiewa od dziecka, nagrywa solowe utwory i duety z Filipkiem oraz pracuje z nim nad jego płytą. Teraz zdecydowała się na kolejny krok w swojej karierze – Artystka właśnie podjęła współpracę z wytwórnią przy jej nowym, utrzymanym w nowoczesnym popowym R&B, singlu “Facetime” . Zapowiada też regularne wydawanie nowych singli, które złożą się finalnie na debiutancki krążek, który ma się ukazać jeszcze w tym roku.

Singiel “Facetime” powstał – jak większość utworów Nel – podczas podróży i pobytów zagranicznych, które oprócz relaksu dostarczają jej licznych inspiracji do tworzenia muzyki. Artystka przez kilka lat mieszkała za granicą (m.in. Turcja, Włochy, Majorka) a obecnie często podróżuje w dalekie, tropikalne zakątki globu – podróże są dla niej rodzajem odrodzenia, które odczuwa szczególnie będąc blisko morza i palm. Te w połączeniu z osobistymi doświadczeniami dotyczącymi związków na odległość oraz tęsknotą za pięknymi widokami sprawiły, że “Facetime” pełne jest autentycznych emocji, które odczuwamy w sytuacjach będąc daleko ciałem, ale blisko myślami ze swoją drugą połówką, a także w codziennych sytuacjach marząc o szybkim urlopie. Piosenka jest więc o tęsknocie nie tylko za osobą, ale także za miejscem. 

Muzycznie “Facetime” utrzymany jest w stylistyce popularnego, nowocześnie wyprodukowanego R&B podejmując temat na czasie poprzez bezpośredni, potoczny tekst z prostym przekazem w tematyce obecnej nam w wielu momentach życia. Podczas rozłąki w związkach na odległość jedyną formą widocznej komunikacji jest 'Facetime’ i inne tego rodzaju aplikacje , dlatego “spanie na kamerkach” tak bardzo bliskie jest ludziom, którzy żyją bardzo daleko od swojej drugiej połówki, a tak chcą poczuć ich obecność… – wyjaśnia Nel.

Kamieniem milowym dla Nel okazało się nawiązaniem współpracy z popularnym Filipkiem. Do współpracy doszło w wyniku inicjatywy samej Artystki – “Wysłałam do Filipka swoje demo i zdecydował się on dograć do “Sativy”. Tak mnie odkrył i zdecydował się pociągnąć dalej tą współpracę” – zdradza Artystka. Niedługo później kontakt znacznie się rozwinął – Nel stała się producentem wykonawczym płyty Filipka – tworzy melodie, flow, pracuje nad jego wokalem, zmianami beatu i pracuje z nim wspólnie nad muzyczną zawartością całego krążka. Nel będzie można usłyszeć w utworach na albumie Filipka – “Gra na Emocjach II”, a ten będzie miał premierę na niezwykle popularnym kanale Youtube – “QueQuality” założonym przez Quebonafide.  “Sativa” osiągnął już ponad 140 tys. wyświetleń na Youtube, został też dostrzeżony przez Spotify i pojawił się na redakcyjnych playlistach, wszystko jednak wskazuje na to, że to dopiero początek wielkich sukcesów zdolnej Warszawianki.

Artystka ma już na koncie kilka utworów i pracuje także nad swoją płytą. Jak zapowiada, będzie ona na pewno skupiała się na ukochanych przez nią podróżach, szukaniu własnego “ja”. Muzycznie spodziewać się można ciekawych rytmów, zróżnicowania gatunkowego i melodii. Artystka chce, by płyta zaskoczyła i zapowiada, że “takiej w Polsce jeszcze nie było”. Single wychodzić będą regularnie, zatem krążka możemy spodziewać się jeszcze w tym roku.

NEL rozwija swoje umiejętności muzyczne już od dziecka, a już od 13 roku życia gra na pianinie, zaczęła naukę gry na gitarze, perkusji oraz bębnach. Oprócz muzyki interesuje się zwierzętami, a także podróżami, które zajmują bardzo ważne miejsce w jej życiu – w sieci można ją odnaleźć jako “neltropic”, gdzie prezentuje się zwykle w morskiej, tropikalnej scenerii wśród palm. Z racji, że bliskie jej sercu są także chemia oraz kryminologia, Nel podjęła edukację na studiach medycznych.
    ‌