'Muzyka jest moją drogą życia. Budzę się z nią i z nią zasypiam...''

Ten tekst przeczytasz w ok. 6 minut

Rozmowa z Danzelem – gwiazdą muzyki dance. Wokalistą, który będzie walczył o prawo reprezentowania Polski, na tegorocznym konkursie piosenki Eurowizji w Atenach.

Swoją popularność zawdzięczasz przebojowi „Pump it Up”, który swego czasu podbijał dyskoteki. Czy pamiętasz, jak zaczęła się Twoja przygoda z muzyką?

Śpiewanie zacząłem, kiedy byłem młodym chłopakiem. W wieku 13 lat, kupiłem swoją pierwszą gitarę i rozpocząłem śpiewanie i granie w zespole, w którym muzykowałem przez 12 lat. Zespół tworzył zupełnie inną muzykę od tej, którą tworzę obecnie. Były to utwory pop-rockowe. Ale po 12 latach zapragnąłem spróbować czegoś nowego i wtedy poznałem mojego producenta. Rozpoczęliśmy eksperyment z muzyką dance’ową. Wówczas otrzymałem propozycję z mojej wytwórni płytowej, by nagrać remake utworu “Pump it up”. Reszta historii była spełnieniem moich marzeń.

REKLAMA
30 Seconds To Mars News



Obecnie postanowiłeś wystartować w polskich eliminacjach do konkursu Eurowizji. Dlaczego zdecydowałeś się właśnie na Polskę?

Właściwie był to pomysł polskiego wydawnictwa „Magic Records”, ponieważ „Undercover”, nie był tak naprawdę napisany na Eurowizję. Jednak, kiedy ludzie z wytwórni go usłyszeli, zapytali mnie, czy nie chciałbym go zgłosić do polskich eliminacji do konkursu Eurowizji. Byłem bardzo zaskoczony, gdy dowiedziałem się, że utwór znalazł się w finałowej 15-tce.

Często gościsz w naszym kraju. Jak odbierasz Polskę i Polaków? Który pobyt w naszym kraju utkwił Ci najbardziej w pamięci?

Myślę, że Polacy są najlepszą publicznością dla jakiej mogłem grać, ponieważ wykazują duży entuzjazm, są przyjacielscy i nigdy nie zdarzyło mi się dać tutaj słabego występu. Publiczność zawsze dawała mi satysfakcję na scenie, dlatego tylko mogę kochać Polskę. Przed sukcesem utworu „Pump it up” nigdy nie byłem w Waszym kraju, również nie wiedziałem, że tutaj jest tak wiele wspaniałych miast. Zostawiłem w Polsce kawałek mojej duszy...

Porozmawiajmy, o utworze „Undercover”, z którym starujesz w krajowych eliminacjach. Czy mógłbyś nam opowiedzieć kilka słów o samym kawałku, jak doszło do jego powstania, co było inspiracją itd. O czym jest „Undercover” i do kogo jest kawałek szczególnie skierowany?

Jest to opowieść o tajnym agencie w stylu Jamesa Bonda, który chce by jego dziewczyna była agentem tak samo jak on. Napisanie tego kawałka było bardzo zabawnym doświadczeniem. Nigdy wcześniej, nie pisałem czegoś na specjalne zamówienie, ale być może kiedyś ta piosenka zostanie wykorzystana w kolejnej części przygód Jamesa Bonda (uśmiech przyp.red)

Jak już wspomniałem wcześniej „Pump it Up” był wielkim hitem dyskotek. Jaka jest Twoja recepta na sukces i międzynarodową karierę?

Właściwie nie istnieje przepis na sukces. Myślę jednak, że ważne jest to, by otaczali cię właściwi ludzie, którzy posiadają kontakty na całym świecie. Dla artysty ważne jest to, by pozostał normalnym człowiekiem, by nie był arogancki, ponieważ publiczność jest najważniejsza. To ona kupuje płyty, bez niej żaden artysta by nie istniał...

Zapewne, wiele razy musiałeś już odpowiadać na to pytanie, ale mam nadzieję, że specjalnie dla naszych czytelników, którzy jeszcze nie mieli okazji poznać Twojej twórczości, zgodzisz się nam opowiedzieć, skąd się wziął pomysł na Twój pseudonim artystyczny? I co on właściwie oznacza?

Szukałem imienia, które brzmiałoby podobnie do słowa “taniec – dance” . Pomyślałem, o moim ulubionym aktorze Denzelu Washingtonie. Zmieniłem jedną literę tak narodził się Danzel.

Jakiej muzyki słuchasz na co dzień? Czy masz grono swoich ulubionych artystów, po których nagrania najczęściej sięgasz?

Oczywiście słucham dużo muzyki dance, ale również sporo rocka, ponieważ grałem go sam przez długi czas. Moim ulubionym zespołem Deep Purple, ponieważ od nich rozpoczęła się moja przygoda z muzyką. Ale jak powiedziałem , lubie różnie gatunki muzyczne: od AC/DC po Moby’ego, poprzez Metallice i Moloko, do Robbiego Williamsa i Faithless itd

Jakie są Twoje najbliższe plany artystyczne?

Obecnie ciężko pracujemy nad nowym albumem. Ciągle jednak zmagamy się z brakiem czasu, gdyż prawie cały czas jesteśmy w trasie. Myślę, jednak, że pod koniec 2006 roku, płyta powinna być gotowa. Z drugiej strony mamy już nowego singla “My arms keep missing you” firmowanego przez "DJ F.R.A.N.K'a. i. Danzel'a". Kawałek ten typujemy na kolejny klubowy utwór, który pojawi się w wielu klubach. Jeszcze o nim usłyszycie.

Podobno Polki są jednymi z najpiękniejszych dziewczyn na świecie. Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?

Podróżowałem po całym świecie i możesz mi zaufać, to jest prawda...

Przyszedł czas, na moje standardowe pytanie, które zadaję wszystkim swoim rozmówcą. Czym jest dla Ciebie muzyka?

Muzyka jest moją drogą życia. Budzę się z nią i z nią zasypiam. To doskonała droga do wyrażenia tego co się czuje, szerszej grupie ludzi. Jak mówił John Miles: „Muzyka była moja pierwszą i miłością i będzie moją ostatnią miłością ”

Mam nadzieję, że dasz się namówić na krótką chwilę zwierzeń z życia prywatnego. Jak wygląda Twój zwykły szary dzień?

Większość czasu spędzam przy komputerze na czytaniu emaili, odpowiadaniu na pytania, zadawaniu pytań itd. Jeśli nie jestem w studio, to pracuję w domu nad nowymi utworami i tekstami. Jeśli nie, to jestem w studiu z moim producentem. Po południu jem z moją rodziną, a kiedy córka kładzie się spać, znowu sprawdzam pocztę i jeśli zostaje mi trochę czasu, to wspólnie z moją żoną oglądam telewizję, albo wychodzimy na drinka. Po powrocie do domu...To już nie Twoja sprawa (uśmiech przyp.red) Tak wygląda mój przeciętny tydzień, weekendy na ogół spędzam na podróżowaniu do różnych krajów z klubu do klubu.

Czy mogłabyś wymienić 3 zasady, którymi starasz się kierować w życiu?

Być dobrym dla innych ludzi,
cieszyć się każdym dniem, jakby ten dzień był dniem ostatnim.
Nigdy nie mówić "Zrobię to jutro, kiedy mogę to zrobić dziś"

Czy mógłbyś skierować kilka słów do polskich fanów?

Jestem bardzo szczęśliwy że mogłem wrócić do Polski. Jestem tu chwilę, ale już nie mogę się doczekać początku mojej trasy koncertowej po Waszym kraju. Życzę dużo szczęśia i zdrowia w 2006 roku, w którym mam nadzieję, większość czasu spędzić w Polsce.

Na koniec czego Ci życzyć?

Dużo zdrowia dla mnie i mojej rodziny, ponieważ jest to najważniejsze w życiu, ale również zajęcia dobrego miejsca w sobotnim finale krajowych eliminacji do konkursu Eurowizji. To byłoby wspaniałe!.

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia

Dziękuję bardzo i mam nadzieję, że Was wkrótce wszystkich zobaczę

Rozmowę przeprowadził BoskY

author

Sebastian Płatek

Redaktor naczelny
 redakcja@netfan.pl

 24.01.2006  

Ona i On 2: Album dla zakochanych

Waters zwala na McCartney'a.

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć