Fani amerykańskiej grupy Living Colour z pewnością nie mogą się doczekać jej pierwszej po 10 latach płyty studyjnej. Jak już informowaliśmy, nosi ona tytuł "Collideoscope", a wydana zostanie we wrześniu. Znajdzie się na niej między innymi przeróbka kompozycji z repertuaru The Beatles.
"Cały świat to collideoscope [od angielskiego collide - zderzać się - red.]. Zderzają się kultury, zderzają się idee. My też zderzamy się z różnymi rzeczami" - tak interpretuje tytuł albumu Corey Glover, wokalista Living Colour, w rozmowie z magazynem "Rolling Stone". Na płycie znajdą się dwie przeróbki: "Tomorrow Never Knows" The Beatles i "Back In Black" AC/DC. "Nasza wersja AC/DC jest bardzo fajna, bezpośrednia, rockowa. Oni mieli naprawdę fantastyczne poczucie humoru" - dodaje Glover. Brzmienie płycie "Collideoscope" nadali wszyscy członkowie zespołu, czyli poza Gloverem - gitarzysta Vernon Reid, basista Doug Wimbash i perkusista Will Calhoun. "Dzięki temu było nam łatwiej. Doskonale wiedzieliśmy, czego chcemy" - zapewnia wokalista Living Colour. "Tak bardzo się nie zmieniliśmy, ale dodaliśmy trochę do tego, co robiliśmy kiedyś".
Wiadomość pochodzi z serwisu Interia.pl