"Pin-up Princess” to już siódma płyta w dorobku Katarzyny Groniec. Najnowszy album to rodzaj zapisu przemyśleń, jakie nawiedzają kobietę po 35 roku życia. Zapis zarówno chwil pięknych jak i tych, kiedy uświadamiamy sobie, że uczestniczymy w długim procesie przemijania. Po albumach " Przypadki" i " listach Julii" bardziej ascetycznych aranżacyjnie, miałam ochotę na rytm, puls i prostotę melodii. Do współpracy zaprosiłam Wojciecha Waglewskiego, który napisał dla mnie sześć piosenek. Na płycie gościnnie zaśpiewa też Kapela ze Wsi Warszawa – mówi o swojej najnowszej płycie Katarzyna Groniec.