#NewHopeOfMusic: Nela Zawadzka – „Staram się być otwarta na wszystkich, dawać szansę każdemu..."

Ten tekst przeczytasz w ok. 13 minut
#NewHopeOfMusic: Nela Zawadzka – „Staram się być otwarta na wszystkich, dawać szansę każdemu...
 fot. mat. prasowe

Rozmowa z Nelą Zawadzką, zwyciężczynią plebiscytu Odkrycie Roku 2020 NetFan.pl, którą prezentowaliśmy Wam w ramach cyklu #NewHopeOfMusic, uczestniczką programu The Voice Kids oraz laureatką festiwali muzycznych.

 

Szerszej publiczności dałaś się poznać dzięki udziałowi w programie The Voice Kids. Jak wspominasz tą przygodę?

Program The Voice Kids, to świetna przygoda i super zabawa, chyba nigdy jej nie zapomnę. Program odmienił moje dotychczasowe życie, poznałam wiele cudownych ludzi, a także dużo się nauczyłam. Najwięcej jednak wydarzyło się po programie, nawet nie spodziewałam się, że tak będzie. Śpiewałam koncerty swoje oraz z innymi gwiazdami, w różnych miejscach kraju, musiałam zrezygnować z udziału w festiwalach, bo nie miałam na to czasu, znalazłam się przed kamerą w TVP ABC, brałam udział w różnych projektach, czy akcjach charytatywnych, aż wszystko zniszczyła obecna sytuacja (smutek przyp.red). Nigdy bym nie przewidziała, że to wszystko przez jeden program.(śmiech przyp. red)

Podobno po Twoim występie w Przesłuchaniach w ciemno, gdzie śpiewałaś piosenkę „Meluzyna” z filmu Podróże Pana Kleksa otrzymałaś przezwisko „Neluzyna” (śmiech red). Pamiętasz ile razy po programie musiałaś śpiewać słynną Meluzynę?

Przezwisko Neluzyna nie wzięło się znikąd, wymyśliłam je sama ponieważ wiele osób zwracało się do mnie Meluzyna, wtedy zadałam sobie pytanie czemu nie miałabym nazywać się Neluzyna (śmiech przyp. red) skoro pierwsza litera mojego imienia to N. I tak powstała moja ksywka artystyczna Neluzyna. Meluzynę śpiewałam już bardzo dużo razy, ciężko zliczyć, na każdym koncercie i przy każdej okazji, a uwierzcie było tego sporo. Zdarzało się, że nieznani mi ludzie prosili żebym ją zaśpiewała.

Możemy Cię również oglądać na antenie TVP ABC w różnych programach dla dzieci. Jak Ci się podoba praca w telewizji?

Potocznie nazywamy to pracą, ale jest to dla mnie ogromna przyjemność. Przede wszystkim uczę się bardzo dużo, mogę dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy nagrywając odcinki różnych programów, np. Teleranek, Ugotuj nam bajkę czy Figu Migu. Tego nie nauczę się w szkole.

Jesteś laureatką różnych festiwali muzycznych. Który swój występ i gdzie wspominasz najbardziej?

Brałam udział w wielu festiwalach i konkursach, wszystkie dość dobrze wspominam. Dużą ilość udało mi się wygrać, co też jest dla mnie wielkim wyróżnieniem. Jednym z konkursów, który bardzo zapadł mi w pamięć był Międzynarodowy Festiwal Piosenki i Tańca w Koninie, gdzie trzykrotnie byłam na podium, co było naprawdę wielkim osiągnięciem, ponieważ na tym konkursie jest wyjątkowo dużo utalentowanych osób. Tam poznałam też wielu przyjaciół, z którymi robiliśmy śmieszne i zabawne rzeczy np. przebraliśmy się w piżamy i świetnie się bawiliśmy na koncercie laureatów.

Jak wyglądają Twoje przygotowania do udziału w festiwalach?

Zaczynamy od wyboru piosenki, bo to ona przeważnie prowadzi nas przez całe przygotowania i zazwyczaj chcemy nie odwzorowywać dokładnie oryginału , tylko dać coś od siebie. Staram się przygotować jak najlepiej jednak, bywały i tak zwane wpadki, w których nie zawsze byłam idealnie przygotowana, wtedy towarzyszył mi większy stres oraz porażki, co było dla mnie wielką nauczką i dawało jeszcze większego kopa do pracy, aby następnym razem lepiej wypaść.

Często sięgasz po klasykę polskiej piosenki. Jakiś czas temu przypomniałaś utwór „Ja ruchomy cel” z repertuaru Gaygi. Kto pomaga wybierać Ci piosenki do występów?

Bardzo często sięgam po klasykę polskich piosenek, ale zawsze staram się ją przedstawić w bardziej nowoczesny sposób, czy po prostu ją lekko odświeżyć po mojemu. W wyborze piosenek pomaga mi moja Pani Ania od wokalu, jest nie tylko nauczycielką, ale też przyjaciółką. Utwór „Ja ruchomy cel” ma swoją historię, ale zostanie to moją tajemnicą...

Udzielasz się również w różnych projektach muzycznych. Mogliśmy Cię usłyszeć na płycie „Strachy, zmory i upiory”. Jak to się stało, że zaśpiewałaś na tej płycie?

Strachy, zmory i upiory to bardzo fajny projekt, a jak się zaczęło? Na Festiwalu Kolęd w Krakowie poznałam Kamila Kowalskiego i to on po jakimś czasie zadzwonił do mojej mamy, zaproponował udział w projekcie, pamiętam ten dzień , bo wtedy śpiewałam w Łazienkach Królewskich razem z grupką przyjaciół z The Voice Kids. Potem poznałam Mateusza Hrynkiewicza, autora muzyki i pomysłodawcę projektu oraz Pana Andrzeja Piśko autora pięknych tekstów.

W tym roku ukaże się również wydawnictwo Plater i Jej zwierzaki. Śpiewasz tam piosenkę „Do góry pazury”. Jak wspominasz nagrania z Tomkiem Konfederakiem, który na swoim koncie ma m.in. współpracę z Sarsą czy Kasią Popowską?

W sumie to bardzo dobrze, jednak ogromnie się stresowałam, gdyż było to jedno z pierwszych nagrań w profesjonalnym studiu i z tak znanym producentem. Większość piosenek nagrywałam w domowym zaciszu. Tutaj miałam okazję pokazać cząstkę siebie i swojej energii. Muszę przyznać, że gdy Pan Tomasz podesłał gotowy utwór, to byłam ogromnie zaskoczona, nie spodziewałam się takiego efektu.

W przeciwieństwie do wielu Twoich koleżanek i kolegów z Voica, nie doczekaliśmy się żadnego singla. Masz jakieś plany w tym kierunku, czy jeszcze na to za wcześnie?

Nie, nie jest za wcześnie. Jednak chcę wszystko dopracować i dopiąć na ostatni guzik. Moje piosenki będą różniły się od piosenek innych osób z The Voice Kids, ponieważ tworzyłam je sama. To są moje teksty i moja muzyka. Jeszcze troszkę cierpliwości i je usłyszycie.

Sięgasz po płyty, piosenki swoich przyjaciół i znajomych z The Voice Kids? Jeśli tak, to która piosenka lub płyta najbardziej Ci się podoba?

Oczywiście słuchałam większości piosenek moich kolegów i koleżanek z programu, są fajne, ale nie wszystkie to moje klimaty. Najczęściej słuchałam piosenki Marcina Maciejczaka „Jak gdyby nic”.

Poznałem Cię jakiś czas temu jako niezwykle energiczną dziewczynę. No to mam nadzieję, że podzielisz się z naszymi Czytelnikami no i ze mną swoją receptą na niewyczerpane pokłady energii? (śmiech przyp.red)

Takiej recepty nie mam myślę, że to kwestia podejścia do życia, świata i ludzi. Staram się być otwarta na wszystkich, dawać szansę każdemu i  korzystam z każdej okazji poznania nowych przyjaciół. Po prostu staram się korzystać z chwili, bo życie jest krótkie, powinniśmy z niego czerpać jak najlepiej, jak najbardziej  i najmocniej. Taka już jestem, lubię szaleństwo (śmiech przyp. red). Bez problemu wskoczę na drzewo, do wody, czy będę wariować na scenie, chociaż tutaj jest jakiś przekaz zależny od utworu jaki śpiewam. Nie umiem dusić tego w sobie, po prostu cała śpiewam i tak to wychodzi, czasem energetycznie, a czasem bardzo spokojnie.

Czy w przyszłości planujesz wziąć udział w The Voice of Poland?

Jeżeli będę dobrze przygotowana i będę miała ochotę, to tak owszem, ale na razie nie czuję takiej potrzeby i uważam, że jest to dla mnie za wcześnie, żeby brać udział w tego typu programach, jeszcze nie teraz.

Dla tak pozytywnie zakręconej muzycznie dziewczyny, pewnie istnieje grono ulubionych wykonawców. Jakiej muzyki słuchasz na co dzień?

Jest to zupełnie inna muzyka niż ta, którą wszędzie słychać. Bardziej zagłębiam się w muzykę alternatywną, gdy się uczę słucham często lofi, a moim ulubionym wykonawcą,  którego słucham non stop jest Mela Koteluk, uwielbiam jej twórczość, ma piękne teksty i klimat, który mi odpowiada. Słucham też piosenek jednego z moich przyjaciół - Kamila Kowalskiego, szczególnie Wiosny, to mój klimat, uwielbiam taką muzykę. Czasem, raz na jakiś czas słucham lekkiego rocka czyli np. Mother Mother .

Wszystkich nas dopadł dziwny pandemiczny czas. Czy oprócz śpiewania i występów w telewizji miałaś czas na realizację innych pasji? Czym lubisz się zajmować?

Czas pandemii jest bardzo uciążliwy, miałam zupełnie inne plany na ten czas, niektórych strasznie mi żal (smutek przyp.red), ale jest też szansą którą możemy w jakiś sposób wykorzystać. Ja zajęłam się w tym czasie pisaniem własnych rzeczy, własnych piosenek, zaczęłam się rozwijać jeszcze bardziej w kierunku muzycznym, czyli zapoczątkowałam grę na gitarze. Oczywiście normalnie nie może być, ponieważ chcę grać na gitarze elektrycznej, bo jestem specyficzną i może trochę zwariowaną nastolatką.

Jesteś niezwykle aktywna w portalach społecznościowych. Którą platformę społecznościową najbardziej lubisz?

Zdecydowanie będzie to Tik Tok, ponieważ sama się od niego uzależniłam. Wkręciłam się też w nagrywanie na Tik Toku, ale nie zawsze mam na to czas, bo chciałabym żeby wszystko było idealne, każdy włos musi być w dobrą stronę i każda mina musi być w punkt. Kocham też Instagrama, ponieważ często tam mogę pokazywać siebie, pokazywać to co robię na co dzień, często siedzę też na Snapie, bo mam tam wielu znajomych i nie oszukujmy się mamy ciężki czas, nie możemy się spotykać tak często jak spotykalibyśmy się np. w szkole. Chociaż w taki sposób mogę wysyłać im w dość spontaniczny sposób co robię. Ostatnio zaczynam znów być aktywna na Youtube, na którego także zapraszam.

Po programie The Voice Kids zyskałaś sporą grupę fanów. Jaką rolę w Twoim życiu ogrywa popularność no i fani?

Jakąś gwiazdą, to ja nie jestem, ale fajnie jest jak ktoś do mnie pisze, że jest moim fanem, jak mu się podoba to co robię. Jest to też w pewnym sensie wsparcie i pocieszenie, bo spotkało mnie bardzo dużo przykrości, hejtu i różnych wyzwisk, zablokowano mi konto na fb i instagramie, taka jest właśnie cena popularności. Zauważyłam, że to wszystko co jest w Internecie to nie normalne życie, bo każdy zagłębiał się w to ile mam followersów, a nie próbował zagłębić się w mój charakter, dlatego zaczęłam bardziej na to zwracać uwagę. Kocham swoich fanów i bardzo ich pozdrawiam, bardzo ich szanuję i cieszę się że ze mną są i że w ogóle są moimi fanami. Chcę dla nich grać i robić to, co kocham.

W październiku 2020, prezentowaliśmy Cię w naszym projekcie #NewHopeOfMusic. Mamy nadzieję, że była to okazja do zaprezentowania się szerszej publiczności. Jak wspominasz ten netfanowy październik z Neluzyną? (śmiech przyp.red)

Było mi bardzo miło, to dla mnie wielkie wyróżnienie, że czytelnicy portalu NetFan.pl mogli choć trochę mnie poznać. W ogóle, to miał Pan fajny pomysł, na tą serię artykułów o młodych wokalistach, gratuluję i bardzo dziękuję. Trochę brakuje takich projektów w naszym kraju.

Kilka dni temu, wygrałaś nasz plebiscyt na Odkrycie Roku 2020. Jak zareagowałaś na wiadomość, że wygrałaś plebiscyt w NetFan.pl z dużą przewagą głosów?

Ojej (śmiech przyp.red), nie spodziewałam się, ponieważ przez cały czas sądziłam, iż to nie ja prowadzę w głosowaniach, nie sądziłam że po prostu mogę, to być ja. Podsyłał nam Pan wykresy, żeby rozkręcić zabawę, a ja z rodzicami obstawialiśmy kogoś zupełnie innego. Naprawdę byłam bardzo, bardzo zaskoczona tą informacją, i że tyle głosów, chyba to zasługa znajomych i mieszkańców mojego miasta, bardzo chcę im za to podziękować. Udało mi się zdobyć ten tytuł, ale chcę zwrócić uwagę że wszyscy w tym plebiscycie byli cudowni i bardzo ich cenię, to wspaniali młodzi artyści.

Na koniec:  Kim chciałabyś zostać w przyszłości? (w sensie wykonywanego zawodu)

To jest bardzo ciężkie pytanie, na które nadal nie znam odpowiedzi i w sumie myślę że to nie jest dobry czas żeby dawać konkretną odpowiedź. Chciałabym być w miejscu w którym jestem nadal czyli działać, robić swoją muzykę, grać koncerty, a czy stanie się to w przyszłości moim zawodem, nie potrafię teraz na to odpowiedzieć. Jednak mam 14 lat i to trochę za mało, żeby udzielić takiej odpowiedzi.

Dziękuję za rozmowę

Rozmawiał Sebastian Płatek

 

Nela Zawadzka to 13 letnia wokalistka, aktorka i pianistka. Finalistka pierwszej edycji programu The Voice Kids. Meluzyna, którą wykonała podczas „Przesłuchań w ciemno” osiągnęła już ponad 18 000 000 wyświetleń. Nela jest laureatką wielu konkursów ogólnopolskich i międzynarodowych. Uwielbia być na scenie, a kontakt z publicznością ceni sobie najbardziej na świecie. Wielokrotnie uczestniczyła w koncertach, tych większych z publicznością liczącą kilka tysięcy osób m.in. w: Kołobrzegu, Gliwicach, Szczecinie, Warszawie, jaki i mniejszych w Łochowie, Węgrowie, Jarocinie, Kraszewicach, Radomiu, Tczewie, Kórniku, Płocku itd.

W 2019 roku zaśpiewała dwa supporty przed koncertami Dawida Kwiatkowskiego w Gdańsku i Toruniu. Miała okazję brać udział w koncertach z takimi gwiazdami jak: Sarsa, Edyta Górniak, Cleo, Dawid Kwiatkowski, Rafał Brzozowski, Janusz Radek, Jerzy Grzechnik, Gabriel Fleszar. Jej drugą pasją jest aktorstwo. Swoje umiejętności prezentuje jako prowadząca kultowy program Teleranek oraz w innych produkcjach TVP ABC. Brała udział w nagraniach kilku teledysków, gdzie mogła sprawdzić się wokalnie i aktorsko, ostatni do piosenki „Życie to gra” przygotowany był na Eurowizję Junior w 2019r.

W 2018 r. Nela zaśpiewała też dwa utwory ( jeden solo, a drugi w duecie) na płytę „Strachy, zmory i upiory” . Do piosenki zatytułowanej ADHD powstał także teledysk, a obecnie pracuje nad utworami na drugą płytę z utworami dla dzieci. Plater i Jej Zwierzaki to projekt, którego tytułowa piosenka „Do góry pazury” w wykonaniu Neli dopiero ujrzy światło dzienne.

Swoich sił próbuje również na deskach Teatru Capitol, gdzie gra w musicalu Friends, a już niedługo wystąpi w nowym przedstawianiu Dreams. Nela jest bardzo wrażliwą dziewczynką, ceniącą sobie szczerość i prawdomówność, kocha ludzi i w każdym widzi coś pozytywnego. W styczniu, w głosowaniu Czytelników NetFan.pl została wybrana Odkryciem Roku 2020.

 

 

REKLAMA
30 Seconds To Mars News

author

Sebastian Płatek

Redaktor naczelny
 redakcja@netfan.pl

 18.02.2021   fot. mat. prasowe
Trwa ładowanie zdjęć