#NewHopeOfMusic: Alicja Dziurdziak – „Gdyby nie muzyka, to próbowałabym rozwijać się w aktorstwie..."

Ten tekst przeczytasz w ok. 7 minut
#NewHopeOfMusic: Alicja Dziurdziak – „Gdyby nie muzyka, to próbowałabym rozwijać się w aktorstwie...
 fot. mat. prasowe

Szerszej publiczności dałaś się poznać dzięki udziałowi w programie The Voice Kids. Czas nieubłaganie leci – to już było trzy lata temu. Jak wspominasz swoją przygodę z The Voice Kids?

Występ w The Voice Kids to moje pierwsze doświadczenie przed tak dużą publicznością a jednocześnie spełnienie moich marzeń. Po precastingach dostałam się do przesłuchań w ciemno, gdzie wykonałam utwór Sylwii Grzeszczak pt. „Pożyczony”. Wybrałam drużynę Edyty Górniak i w ten sposób znalazłam się w bitwach z Roksaną Węgiel. Pomimo tego, że odpadłam, to i tak jestem dumna z tego, że przegrałam z najlepszą (śmiech przyp.red) i uważam to za swój sukces.

Mówi się, że ten program to nie tylko muzyczna rywalizacja, ale też niezwykła atmosfera, przyjaźnie. Jak to wygląda w rzeczywistości? Znajomości zawarte podczas realizacji programu przetrwały do dziś?

Tak, oczywiście. Będąc na przesłuchaniach w ciemno i czekając na swoją kolej byłam oczarowana przyjazną atmosferą, jaka wtedy panowała. Potem, poza programem kilka razy spotkaliśmy się, już tak prywatnie…. To był naprawdę niezapomniany czas. Teraz spotykamy się na wspólnych koncertach, ale w obecnych czasach pandemii pracujemy nad koncertami online (więc nasze spotkania są niestety tylko wirtualnie).

Jak to w ogóle się stało, że trafiłaś do tego programu?

To całkiem zabawna historia. Dosłownie rok przed moimi castingami do The Voice Kids byłam  z mamą w charakterze publiczności podczas  nagrań do The Voice of Poland. Po występie Mateusza Grędzińskiego, w żartach powiedziałam mamie, że za rok zobaczy mnie na tej scenie… i tak też się stało (śmiech przyp.red)

Czy w przyszłości planujesz wystartować w The Voice of Poland?

Być może tak, ale na obecną chwilę nie czuje się w pełni gotowa, muszę się jeszcze wiele nauczyć…

Wystąpiłaś również w dorosłej edycji Szansy na Sukces. Jeżeli chodzi o losowanie piosenki, mogłaś trafić lepiej czy może los był dla Ciebie łaskawy?

Po przejściu castingów i otrzymaniu informacji o tym, że dostałam się do odcinka z zespołem Ich Troje byłam lekko zaskoczona (śmiech przyp.red). Na co dzień nie słucham tego zespołu, ale starałam się odpowiedzialnie podejść do zadania. Oczywiście z dziewczynami, z którymi współtworzyłam TRIO, miałyśmy swój ulubiony utwór, dobrze go opracowałyśmy na głosy… ale Pan Artur Orzech wylosował nam piosenkę „Razem, a jednak osobno”. Nie byłyśmy strasznie zawiedzione, starałyśmy się zaśpiewać jak najlepiej i uważam, że poradziłyśmy sobie (śmiech przyp.red)

Jesteś laureatką wielu festiwali i konkursów piosenki. Jak wyglądają przygotowania do takiej imprezy?

Przede wszystkim nauka…, która trwa przeważnie kilka tygodni, a nawet miesięcy. Ważny jest dla mnie dobór repertuaru. Kiedy już mam opracowany utwór, wówczas wybieram interesujący mnie festiwal.

Rozmawialiśmy o przygotowaniach, ale też ciekawi mnie, jakim Ty kluczem się kierujesz przy doborze repertuaru?

Zawsze wybierając repertuar kieruje się moimi predyspozycjami, możliwościami wokalnymi oraz emocjami. Poza tym staram się, aby pasował on do danej okoliczności.

W lipcu 2020 zaprezentowałaś swojego debiutanckiego singla „Będziesz”. Muszę Ci przyznać, że całkiem fajnie wyszedł ten numer, szkoda tylko że nie udało mu się szerzej zaistnieć. Jak myślisz dlaczego?  Masz już jakieś pierwsze wnioski?

Może nie jest to premiera na miarę światową, ale jest to moje, wszystko stworzone własnymi siłami... bez żadnej wytwórni. Oczywiście jest kilka mankamentów, które bym teraz zmieniała, ale było to moje pierwsze doświadczenie w pracy nad własną piosenką.

Uczestniczyłaś czynnie przy powstawaniu piosenki „Będziesz”. To bardzo się ceni, że w tym utworze jest cząstka Ciebie. Jak wspominasz prace nad tą piosenką?

Nagrywając mój debiutancki singiel przede wszystkim spełniłam swoje marzenie. Początkowo sama napisałam tekst, ale  po angielsku. Jednak później moją pracę udoskonalił Juliusz Kamil i to on nadał utworowi ostateczny kształt. Było to kolejne doświadczenie w moim życiu… praca w profesjonalnym studio z doświadczonym i znanym producentem nad piosenką. Sama przyjemność. To wspaniałe przeżycie i cenne doświadczenie.

Czy zamierzasz pójść za ciosem i w niedalekiej przyszłości usłyszymy Twojego nowego singla, a może pracujesz nad płytą?

Obecnie pracuję nad utworami własnego autorstwa…a czy zostaną wydane? Zobaczymy (śmiech przyp.red)

Jakiej muzyki i jakich wykonawców najczęściej słuchasz?

Mój gust muzyczny jest bardzo zróżnicowany i  zależy to od wielu czynników. Czasami słucham AC/DC, czasem Whitney Houston.  Staram  się też  być „na czasie” z nowymi utworami muzyki pop zagranicznych i polskich artystów.

Wiesz, ja już mam trochę lat na karku, dlatego pozwól, że zadam pytanie klasycznego dinozaura (śmiech przyp. Red). Z jakiego źródła najczęściej słuchasz muzyki: Płyta CD, winyl czy streaming i dlaczego?

Z biegiem lat wszystko się zmienia, ponieważ jeszcze jako 5-letnia dziewczynka słuchałam piosenek na kasetach, potem pojawiły się płyty, a teraz najczęściej słucham muzyki na platformach streamingowych. Dlaczego? Ponieważ jest szybszy i łatwiejszy dostęp.

Z tego co wiem, to nadal trenujesz głos. Czy masz swojego jednego trenera, czy też pracujesz z kilkoma naraz?

Swój wokal udoskonalam od 6 lat w studiu wokalnym Fever, pod okiem Pani Magdaleny Hymos-Sulej. Jednak czasami pojawiam się na różnych warsztatach organizowanych ze znanymi osobistościami.

Dokończ zdanie i uzasadnij: Gdyby nie muzyka, to realizowałbym się w…

Gdyby nie muzyka, to próbowałabym rozwijać się w aktorstwie. Podoba mi się ten zawód. Chciałabym kiedyś spróbować swoich sił na deskach teatru.

Na koniec naszej rozmowy, porozmawiajmy o przyszłości. Pomyśl że jesteś wróżką i wróżysz sobie idealną przyszłość. Jak ona wygląda?

Chciałabym zdać maturę a potem dostać się na wymarzone studia. Marzę o  tworzeniu własnych utworów. Idealna przyszłość to połączenie założenia rodziny i  realizowanie się w branży muzycznej (śmiech przyp.red)

Dziękuję za rozmowę

Rozmawiał Sebastian Płatek

 

Alicja Dziurdziak to 16-letnia dziewczyna, której pasją jest śpiew. Uczęszcza do II klasy LO w Łukowie, a także do III klasy Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia w Siedlcach. Gra na skrzypcach. Należy do Zespołu Pieśni i Tańca „Łukowiacy”. Brała udział w pierwszej edycji telewizyjnego show „The Voice Kids” w którym występowała w drużynie Edyty Górniak. Dotarła do etapu Bitew, w którym rywalizowała z Roksaną Węgiel. Wystąpiła również w programie Szansa na sukces w odcinku z Michałem Wiśniewskim. Swój debiut, zaliczyła na antenie Radia Dla Ciebie w studio Agnieszki Osieckiej, dzięki nagrodzie GRAND PRIX jaką wygrała podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej MIT TON ‘2019 – Piosenki Czesława Niemena w Warszawie.

Jest laureatką wielu konkursów o zasięgu ogólnopolskim oraz międzynarodowym. Uczestniczy w koncertach charytatywnych. Wystąpiła również, na zaproszenie Dyrektora GOK podczas „Dni Mrozów”, gdzie zaśpiewała razem z zespołem Kombi.Cały czas pracuje nad kształceniem swojego głosu i oprócz systematycznej nauki w studiu wokalnym „Fever” bierze udział w warsztatach pod okiem wybitnych osób takich jak Elżbieta Zapendowska, Grażyna Łobaszewska czy Beata Bednarz.

W 2020 roku wydała swój debiutancki singiel zatytułowany „Będziesz”. Początkowo sama napisała tekst i muzykę, a później pod okiem Juliusza Kamila, znanego producenta nadała utworowi ostateczny kształt. Dawid Tubelewicz z firmy Watchmore nakręcił teledysk. Na zaproszenie Jerzego Kobylińskiego - autora tekstów i kompozytora utworów Małej Orkiestry Dni Naszych nagrała płytę z zespołem, z repertuarem dziecięcym.

REKLAMA
Tool News

author

Sebastian Płatek

Redaktor naczelny
 redakcja@netfan.pl

 28.01.2021   fot. mat. prasowe
Trwa ładowanie zdjęć