"Jestem teraz ostrożniejszy podczas współpracy z różnymi ludźmi..."

Rozmowa z Szymonem „SzymSem” Dajewskim, w związku z premierą pierwszej solowej płyty.

Byłeś współzałożycielem Fatum Crew, zespołu już nie ma, a Ty przygotowujesz się do swojego pierwszego solowego materiału. Czego możemy się spodziewać po płycie?

Innej niż wcześniejsza konwencji i mam nadzieję, że ciekawych twórczych rozwiązań. To nie będzie już płyta stricte uliczna bo moje życie też już nie jest stricte uliczne. Płyta będzie od pierwszego do ostatniego kawałka zbiorem opowieści, które będą składały się w pewną całość. Tytuł płyty to „Współczesne przygody HooGo(?)”. Nie jest On przypadkowy, inspirowałem się tutaj serią komiksów, które czytałem za małolata o przygodach młodego trubadura. Tam akcja działa się w średniowieczu, tu czasem akcji będzie plus minus czas rzeczywisty.

REKLAMA

Płyta Fatum Crew była refleksyjnym ale ulicznym materiałem, czy będziesz chciał iść tym samy tropem na solowym projekcie?

Tak jak mówiłem w poprzednim pytaniu, solowy album będzie odbiegał od pierwszego Fatum. Zacząłem czytać więcej książek, od paru lat interesuje się psychologia, pedagogiką i socjologią a raczej wzajemnym wpływom na siebie zjawisk, którymi te nauki się zajmują. Płyta na początku miała być autobiografią, po czasie stwierdziłem jednak, że nie chcę do tego stopnia otwierać się przed ludźmi. Na projekcie będą dwa, może trzy kawałki, które zawierać będą w stu procentach moje przeżycia, postanowiłem wpleść to w losy głównego bohatera. Wracając do Fatum Crew, zawiesiliśmy działalność do odwołania.

Na tą chwilę krążą w internecie newsy o inicjatywie Dialekt Ulicy, kiedy masz zamiar zacząć promować płytę?

Promocję zaczynamy od listopada, zaczniemy od dwóch klipów promujących płytę, zmieniła się nieco jej koncepcja, będzie Ona wydawnictwem dwupłytowym. Na pierwszej płycie pojawią się finaliści przeglądu "Dialekt Ulicy". Na płycie drugiej o tytule "Młodzi gniewni" pojawią się artyści nie związani z Dialektem, których propozycje muzyczne spodobają nam się najbardziej. Korzystając z okazji zapraszam wszystkich zainteresowanych do wysyłania do końca listopada swoich trzech propozycji na adres: ulicy.dialekt@gmail.com.

Będziesz korzystał ze sprawdzonych znajomości dobierając gości, producentów na solowy materiał, czy może odbijesz od tematu i pójdziesz w nieznane, w podziemie?

Mam zamiar zaprosić artystów, których szanuję za twórczość, są nimi zarówno ludzie znani już wszystkim jak i Ci podziemni, nieznani nikomu. Niedawno w internecie ogłosiłem dwa konkursy dla podziemia na gościnny udział na mojej płycie- dla producentów oraz dla wokalistów. Znam już obu zwycięzców. Informacje na ten temat już wkrótce na portalach muzycznych oraz na oficjalnych kontach.

Album ma być spójną historią, opowiedz skąd pomysł, kiedy zacząłeś myśleć o albumie w tej formie?

O albumie w tej formie myślę od dawna lecz ostateczną decyzję podjąłem w tym roku. Są jeszcze inne tematy wpływające na specyfikę tej płyty ale o tym już wkrótce, opowiem o tym jak będę już pewny wszystkiego na 200 procent.

Dialekt Ulicy, było głośno o imprezie, jednak była to inicjatywa jednorazowa, powiedz jakie masz oczekiwania wydając składankę podsumowującą temat?

Nie mam żadnych oczekiwań, chcę doprowadzić do końca coś, na co się zdeklarowałem. Zdaję sobie sprawę z niespełna rocznej obsuwy. Wpłynęły na to różne życiowe sytuacje, które były mi potrzebne. Jestem teraz ostrożniejszy podczas współpracy z różnymi ludźmi.

Ekipy biorące udział w projekcie potwierdziły już swój udział?

Mają na to czas do końca listopada.

Wrócę na moment do Fatum Crew, czy nie uważasz, że album nie spełnił pokładanych w nim nadziei? Mam na myśli fakt, że nie poszliście za ciosem, nie pojawiliście się na innych projektach, nie graliście jakiś spektakularnych koncertów, nawet jako supporty.

Nie do końca się tutaj z Tobą zgadzam. Współorganizowałem prawie wszystkie koncerty Fatum Crew, graliśmy w Hali Ludowej podczas GALI KSW, na głównej scenie W.O.Ś.P. We Wrocławiu, na Ekonomaliach, dwukrotnie na urodzinach East West Rockers, graliśmy także z Molestą i Hard Corowcami z U.S.A.-Skumdust i Danny Diablo, w między czasie byłem współzałożycielem Jaraj Label, pod tą banderą było też parę sztuk we Wrocławiu i poza granicami miasta i województwa, Blasku pojawił się na płycie luty, zagrał z nim parę koncertów, ja zagrałem parę solowych sztuk, m.in. na zamknięciu kultowej Kontrabandy w Wałbrzychu, były koncert z n3WKasta, Wice Wersa, było tego trochę. Mamy za sobą koncerty zarówno dla pustej sali jak i dla 3000 osób. Wiadomo, zawsze mogło by być lepiej, ja bym jednak aż tak nie dramatyzował.

Nadchodzący rok będzie rokiem Szymsa?

Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby tak było.

Dzięki za rozmowę.

Wielkie dzięki za wywiad, pozdrawiam serdecznie.

Rozmawiał: Piotrek Abrahamowski