RECENZJA

Joan Osborne - How Sweet It Is

how_sweet_it_is

Joan Osborne postanowiła po dwóch regularnych albumach nagrać płytę ze znanym repertuarem. Różnorodne covery wybrane z katalogów artystów głównie z kręgów r'n'b, podane w soulowym odcieniu trafiły na "How Sweet It Is". Poprzednie propozycje artystki łączyły poprockowy szlif piosenek The Hooters z bluesrockową ekspresywnością jej głosu, porównywanego do głosu Janis Joplin. Obie panie na pewno łączy podobna barwa i maniera wokalna. Własny repertuar Joan Osborne miał jednak też w sobie wiele z twórczości amerykańskich bardów: Boba Dylana czy Emmylou Harris. Podobna szkoła interpretacji i taka sama wrażliwość muzyczna. (...) Ten zestaw to po prostu ładna kolekcja piosenek, a chciałoby się czegoś więcej. Trafiły do niego wyjątkowo udane kompozycje, bo trudno odmówić urody "How Sweet It Is", spopularyzowanej przez Marvina Gaye'a albo "I'll Be Around" grupy The Spinners. Jednocześnie niestety nadano im wyjątkowo gładki, popowy charakter, przez co sympatycznie sącząca się z głośników muzyka niekoniecznie musi trafić w rockowe uszy dawnych fanów Joan. Tych prawdziwych emocji, które artystka świetnie potrafiła wyrażać na debiucie, tym samym jest tu niewiele. Ot, taka niezobowiązująca płyta. Są też prawdziwe wzloty. Na pewno broni się soulowo funkujący "Smiling Faces Sometimes", szlagier wytwórni Motown, z udziałem samego mistrza Isaaca Hayesa przy mikrofonie i wyraźną linią basu MeShell Ndegeocello. W gronie najbardziej udanych ma też swoje miejsce "Love's In Need Of Love Today", pełen pogodnych nut, barwny i łapiący od pierwszego odsłuchu, świetny numer Stevie'go Wondera sprzed lat. Są kawałki Otisa Reddinga, Jimiego Hendrixa, The Band czy Arethy Franklin, ale dość sztampowa produkcja ze sztucznymi podkładami niweczy udane wokalne występy Joan Osborne. Dziwne, że wybrała aż tak słodkie soulowe wcielenie, czekam zatem aż obudzi się z letargu i zaimponuje iście królewskim wykonaniem w świecie surowego, rockowego grania w typie pierwszego albumu "Relish" sprzed jedenastu już lat. 6/10

author

Mariusz Osyra

 29.03.2009  
Trwa ładowanie zdjęć