RECENZJA

Bob Seger - Greatest Hits

greatest_hits

Bob Seger to już ikona, jeden z najbardziej proamerykańskich w swojej muzyce artystów, legenda i gwiazda za oceanem. Czterdzieści lat kariery, kilkadziesiąt milionów sprzedanych płyt, ostatnio triumfalny powrót i nadal w Polsce postać znana wybrańcom. "Greatest Hits" to jego największe przeboje zebrane razem, które są świetną podróżą w przeszłość, a przy tym dobrą ilustracją bogatego dorobku Segera. Jest to zestaw wybiórczy, dlatego po latach doczekał się suplementu. Oprócz legendarnych i nadal porywających rockowych i rock'n'rollowych kawałków jak "Roll Me Away" czy "You'll Accompny Me" są i najcudniejsze z ballad w rodzaju "We've Got Tonight" i "Turn The Page", niedawno ponowne przywrócone listom przebojów w wykonaniach odpowiednio Ronana Keatinga i Metalliki. Jest i nowe zwieńczenie, czyli premierowe trzy minuty "In Your Time", pełne liryzmu wyznanie do wyczekanego syna artysty. "The Fire Inside" chociaż pochodzi z mało odległej dekady lat dziewięćdziesiątych, mógłbym polecić jako pozycję już klasyczną w jego katalogu. "Still The Same" i"Like A Rock" to absolutnie najjaśniejsze momenty z zestawień przebojów lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, wyjątkowo łaskawych dla Boba Segera. To właśnie wówczas umieścił on na listach niezliczoną ilość kolejnych przebojowych singli. Muzyka dla kochających starego rocka spod znaku The Eagles, ale i Chucka Berry'ego. Dla tych, którzy nie rozstają się z klasycznym Springsteenem i dla wszystkich lubiących prawdziwą muzykę, która sprawia, że krew szybciej krąży w żyłach, a jej gorąca atmosfera udziela się przy każdym odsłuchu. Zupełnie nie dziwię się, że kilka milionów nabywców w Stanach ma ten album na półkach. 9/10

author

Mariusz Osyra

 29.03.2009  
Trwa ładowanie zdjęć