Krystian Ochman, reprezentant Polski na 66. Konkursie Piosenki Eurowizji wydał debiutancką płytę zatytułowaną Ochman i jej wersję Deluxe! Wnuk tenora Wiesława Ochmana w pełni wykorzystuje swoją wygraną w 11. Edycji The Voice of Poland i zdobywa rynek muzyczny.
Pierwszy raz usłyszałam Ochmana, słuchając jego eurowizyjnego utworu River i absolutnie zakochałam się w jego głosie. Podoba mi się jego sposób ekspresji artystycznej. Dlatego, zainteresowała mnie wersja Deluxe jego debiutanckiego albumu Ochman.
Krążek rozpoczyna się od Światłocieni, które miały aż 300 tys. streamów w tydzień, osiągając status złotej płyty! Utwór powstał we współpracy z producentem @atutowym, a na płycie znalazła się również jego angielska wersja Lights In The Dark. Ciekawie prezentuje się połączenie śpiewu operowego z rozrywkowym. Cenię w nich przejmujący tekst i dobry beat.
W Wielkich tytułach możemy w pełni usłyszeć wyjątkowość i dojrzałość głosu Ochmana oraz prawdziwość jego twórczości. Kojarzy mi się z kawałkami uzdolnionego Sama Smitha. Podobnie, Prometeusz zachwyca tekstem i aranżacją. Podoba mi się wplatanie dźwięków pianina i łączenie ich z muzyką pop. To zdecydowanie mój ulubiony utwór z jego płyty.
Razem z @atutowym stworzyli również świetne Ja To Znam, Wspomnienie, Ten Sam Ja, a także Pewnego Dnia, w których widać zainspirowanie trapem. W Ja To Znam poznajemy Ochmana z innej, mocniejszej strony, całość świetnie dopełnia raper Avi. Wspomnienie adresowane do ukochanej osoby łączy w sobie balladę i muzykę elektroniczną.
Widać, że artysta chce pokazać swoje prawdziwe ja, uwidacznia to utwór Ten Sam Ja, w którym pobrzmiewa bunt, charyzma. Nie Chcę Już Czekać także są manifestem artysty podanym w optymistycznej, tanecznej formie. Z kolei dźwięki gitary i głos w Złodziejach Wyobraźni przywodzą mi na myśl Justina Biebera. W Pewnego Dnia Ochman świetnie modeluje głosem, ma mocniejsze i lżejsze tony, co wypada bardzo dobrze. Gdzie Iść to utwór muzyczny, klubowy z dobrym beatem. Widać, że Ochman bawi się swoim głosem, odkrywa różne nurty muzyczne.
River przypomina mi zwycięzcę 64. Konkursu Piosenki Eurowizji Duncana Laurence’a i jego pamiętne Arcade. River pokazuje bogaty głos muzyka, a przejmujący tekst odkrywa jego wnętrze. Storyline kojarzy mi się z typową popową piosenką. Zaskakuje Overthinking, gdzie słyszymy ostrzejsze brzmienie, a sam Ochman rapuje.
Ochman Deluxe to świetna płyta, która powala tekstem i muzyką. Ogromnie cieszy mnie eksperymentowanie Ochmana z głosem, łączenie popu z muzyką alternatywną, sięganie do trapu, modyfikacja głosu. Ochman łączy klasyczność z nowoczesnością. Pokazuje, że chce eksperymentować ze swoją muzyką, brzmieniem, a takie podejście cieszy. Muzyk zachwyca dojrzałością i czystością barwy głosu. Na pewno będę wracać do jego muzyki.