Jak donoszą dzisiejsze media, nie dojdzie do wielkiego powrotu scenicznego Violetty Villas, zapowiadanego po jej wyjściu ze szpitala psychiatrycznego. Zdaniem mediów, nie będzie ani nowej płyty ani występów na żywo. Powodem jest coraz gorszy stan zdrowia piosenkarki. "Wytwórnia, która miała się zająć produkcją płyty, wypowiedziała piosenkarce umowę. Powodem jest dramatycznie zły stan zdrowia gwiazdy. Violetta czuje się coraz gorzej i dziwnie zachowuje. Mówiła na przykład, że błękitne anioły nie pozwalają jej śpiewać" - czytamy w jednej z gazet.