Przebojowy debiut uczestniczki The Voice of Poland 13

Jest młoda, piękna i utalentowana. Trzynastka to jej szczęśliwy numer, bo to właśnie w 13. edycji The Voice of Poland skradła serca jurorów poetyckim wykonaniem wielkiego hitu Manaamu „Krakowski splin.”

Maja Juszczak przebojowo wkracza na polski rynek muzyczny. Piosenka „Nadwiślański” to nagroda, którą Maja zdobyła w The Voice of Poland dzięki głosowaniu widzów, którzy uznali ją za swoją ulubioną uczestniczkę. Współautorką i producentką utworu jest Karo Glazer – laureatka największego konkursu songwriterskiego w Nashville (w jury zasiadali m.in. Tom Waits, Coldplay i Dua Lipa), współpracująca z producentami z całego świata, w tym wielu zdobywców Grammy. 

„Nadwiślański” to taneczna historia młodej, niezależnej kobiety. 
Współczesne czasy wymagają od młodych kobiet świadomych decyzji dotyczących wszelkich sfer ich życie. I ta, świadomość stale rośnie, a „cnoty niewieście” oznaczają dla nich coś zupełnie innego niż dla naszych babek. Maja bardzo jasno mówi, że to ona będzie decydowała, jak będzie wyglądało jej życie i swoją muzyką zachęca do takiej postawy wszystkie kobiety. Maja sama jest świetnym przykładem, planuje byś śpiewającym lekarzem.  Dance’owy klimat utworu z pewnością pomoże dotrzeć z tym przekazem do młodego pokolenia kobiet. 

„Muzyka w moim życiu towarzyszy mi od najmłodszych lat, a miłość do niej zaszczepiła we mnie mama.” Muzyczna przygoda Mai zaczęła się gdy miała 7 lat, kiedy rozpoczęła lekcje gry na fortepianie. Przełomowym momentem na muzycznej ścieżce był występ w duecie z Michałem Wiśniewskim. To dodało jej wiatru w skrzydła. Jednocześnie tego samego dnia dostała informację o spełnieniu jednego z wielkich marzeń – zakwalifikowaniu się do programu The Voice of Poland. W programie trafiła do drużyny Lanberry i tak zaczęła się wielka przygoda, która umocniła jej postanowienie, że muzyka będzie jej towarzyszyła w życiu. W przyszłości chce być śpiewającym lekarzem.  
Poza muzyka jej pasją są sporty zimowe: snowboard i narty. Zimowe ferie najchętniej spędza na stoku z rodziną. „Rodzina jest dla mnie najwazniejsza. Uwielbiam z nimi spędzać czas, są wspaniali. Okazują mi bardzo dużo wsparcia i motywują mnie do działania.”