Jerzyk Krzyżyk Z Premierą Nowego Albumu "Bałtyk"

Ten tekst przeczytasz w ok. 3 minuty
Jerzyk Krzyżyk Z Premierą Nowego Albumu Bałtyk
 fot. mat. prasowe Inf.prasowa

Nieco ponad rok po świetnie przyjętym albumie „Serce" Jerzyk Krzyżyk dzieli się najnowszym wydawnictwem długogrającym „BAŁTYK”. 

Jerzyk Krzyżyk na swoim pierwszym legalnym wydawnictwie („Serce") dał się poznać szerszej publiczności jako artysta łączący teoretycznie nieprzystające do siebie światy jak choćby tradycje muzyczne Siekiery i auto-tune. To połączenie chłodnej "nowoaleksandryjskiej" rytmiki z (t)rapową arogancją przyciągnęło uwagę wielu krytyków – album "SERCE" znalazł się w zestawieniu najlepszych krążków 2022 roku wg. portalu newonce, dziennikarz Marcin Flint przyznał mu ocenę 9/10, a sam Jerzyk po raz pierwszy pojawił się wśród nominowanych do kilku branżowych nagród (m.in. finał plebiscytu Sanki 2022 Gazety Wyborczej, czy nominacja w kategorii "Odkrycie roku" w Lech Polish Hip-Hop Music Awards 2022).

„BAŁTYK” to druga płyta tego artysty wydana w wytwórni Dyspensa Records, na której artysta pochodzący z Warszawy kontynuuje swoje muzyczne poszukiwania w obrębie takich gatunków jak coldwave, post-punk, trap, hip-hop, czy elektronika. Jest to zbiór 10 numerów, za których warstwę liryczną, jak i muzyczną, poza zaproszonymi gośćmi, w całości odpowiada Jerzyk Krzyżyk. Wspomniani goście to najbardziej charakterne głosy młodego rapu: schafter, Ziomcy oraz Kwiatek Haze, a także post-punku, jak NAOMS czy Karol Kruczek z zespołu NOŻE. Swój wkład w utwory mieli także doskonali muzycy: Hubert Woźniakowski, Rafał Bieryło, Kamil Durski i Bruno Bebun Jasieński.

Artysta uważa ją za najlepszy ze swoich projektów. Przyznaje też, że tworząc miał dużą potrzebę wyrażenia siebie. Z „BAŁTYKU” przemawia ten Jerzyk, który przeraził się sytuacją, zrezygnował trochę wewnętrznie, ale idzie, choć wolniej - mówi Jerzyk Krzyżyk w audycji Michała Daniluka w Radio Czwórka. - Byłem wykończony, jak robiłem ten materiał, ale miałem dużą potrzebę powiedzenia tego. Chciałem to robić. 

„BAŁTYK” to jest ten album, gdzie umarło mi ego - przyznaje. 

Pomysł na najnowszą płytę zrodził się podczas tworzenia "Serca". Już wtedy wiedziałem, że musi to być płyta swojska, inna, niepytająca o zgodę i bez lotów w stronę popu. Chcę robić muzykę z nieco większym namaszczeniem. Już "„BAŁTYK” powstawał długo, nie podczas jednej sesji. Wracałem do niego, robiłem przerwy - opowiada artysta. 

Jerzy Krzyżyk oprócz tworzenia muzyki zajmuje się malarstwem, ukończył ASP. Tym samym jest też autorem okładek swoich albumów. W obrazie ilustrującym najnowsze wydawnictwo znajdziemy błękit, smutek i parę zagadek, które można odnaleźć po odsłuchaniu płyty. Artysta umieścił tu wizje przyszłości, motyw polskości, surowości. Jest to "puszczenie oczka", że nic się nie zmienia. 

Album „BAŁTYK” od dziś dostępny jest w regularnej sprzedaży. Jak pisze dziennikarz Filip Kalinowski – rozpłynięty i głęboki, chwilami spokojny, a innymi razy burzliwy – „BAŁTYK” jest najlepszym, co Jerzyk Krzyżyk do tej pory nagrał. Odpowiadając samemu za produkcję całości, Jerzyk Krzyżyk nieustannie rap spaja z rockiem, instrumenty wtapia w elektronikę, a każdy z gościnnie zaproszonych do tego projektu wokalistów – m.in. schafter i Kwiatek Haze z HAŁASTRY – wchodzi do tej ciemnej, zimnej wody na jego własnych zasadach. W ten sposób powstaje zupełnie osobne RnB, bitowy shoegaze i być może najciekawszy krajowy cold wave od czasów Siekiery.

 

REKLAMA
Tool News

author

Renata Wilczura

Zastępca Redaktora naczelnego - Redaktor - Dział prasowy
 renata.wilczura@netfan.pl

 01.09.2023   Inf.prasowa   fot. mat. prasowe

"a stranger with my face" – słowacka gwiazda alt-pop, Karin Ann powraca z nowym zaskakującym singlem

"Canto Ostinato" według Adama Kośmiei. Premiera singla "Human" promującego album "Infinity"

CZYTAJ RÓWNIEŻ
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć