Ashnikko wydała prowokacyjną płytę

Popowa prowokatorka Ashnikko wydała nowy album pt. "WEEDKILLER". Ta płyta to zbiór zaraźliwych piosenek, w których artystka doskonali swoje śmiałe i przekraczające granice gatunków brzmienie, z którego zasłynęła.
 
Ashnikko, o czym doskonale wiedzą fani artystki, lubi przenosić słuchaczy do swojego wszechświata, a "WEEDKILLER" nie jest tu żadnym wyjątkiem. Wszechświat "WEEDKILLER", który stworzyła, to dystopijna fantazja opowiadająca historię cywilizacji fae okupowanej i zniszczonej przez maszyny żywiące się materią organiczną. Główna bohaterka opowieści, faerie, szuka zemsty, stając się częścią maszyny. Całość stanowi poetycki komentarz do katastrofy ekologicznej i szybkiej ewolucji technologii. Wypełniony jednocześnie nagą wrażliwością i radosnym buntem album oddaje grzmiący głos uciśnionym.
 
Moje bioluminescencyjne serce się rozświetla. Zapraszam w podróż do mojego post-apokaliptycznego świata fea. Wyrwano mi skrzydła, ale zbudowałam sobie nowe wykorzystując części maszyny "WEEDKILLER". Zostałam wysłana by Cię wyeliminować, maszyno WEEDKILLER - opowiada Ashnikko.
 
Płytę "WEEDKILLER" promują m.in. skoczny, podlany mrocznym sosem, alt-popowy singiel "Worms" oraz bezkompromisowy kawałek "You Make Me Sick!". Te dwa utwory wyznaczają nową erę dla Ashnikko, ponieważ pokazują szeroki zakres jej muzycznych umiejętności i łatwość przenikania między gatunkami.
 
Odkąd pojawiła się na muzycznej scenie z wysoko ocenionym mixtape'em "DEMIDEVIL" (2021), Ashnikko zyskała miano jednej z najbardziej innowacyjnych alt-popowych artystek. W trzynastu utworach, które wypełniają jej nowy album porusza kwestie lęków i obaw i to nie tylko tych osobistych.
 
Wraz z premierą płyty, Ashnikko ogłosiła światową trasę koncertową, w ramach której 21 listopada 2023 roku wystąpi w warszawskim klubie Progresja. Występy gwiazdy bez wątpienia należą do niezapomnianych. Artystka wije się, skacze i miota po scenie ku powszechnym zachwytom tłumu. W poprzednich latach podczas koncertów wokalistki festiwalowe namioty i kluby na całym świecie wypełnione były po brzegi.