"Eksperyment człowiek" - nowy album śląskiej grupy Andareda już we wrześniu

Niezwykle długo wyczekiwana, przez wielu fanów muzyki progresywnej w kraju i na świecie.Druga pełnowymiarowa, długogrająca, czarująca i zniewalająca każdym swoim dźwiękiem, płyta pochodzącego z Jaworzna zespołu Andareda. Po dwunastu latach od wydania „W pobliżu rzeczywistości”, Andareda wędruje w swojej muzycznej podróży o krok dalej. Niejeden słuchacz może po przesłuchaniu płyty zaryzykować stwierdzenie – że to kamień milowy w dyskografii zespołu. Grupy, której historia tak naprawdę zaczyna się w 1995 roku jeszcze pod nazwą Zespół Przypadkowy, później przemianowany na Blockheads.

To właśnie pod wspomnianą nazwą wydali formalnie swoją pierwszą płytę, zatytułowaną "Zmierzam", był to wówczas 2004 rok.Zespół zdobył wtedy swoich wiernych fanów i zaczął koncertować po Polsce i Europie. Na jakiś czas muzycy zawiesili działalność w Blockheads. Grupa utworzyła się jednak na nowo i nagrała piosenkę pt. "Metanoja" i wydała singiel pod tym samym tytułem. Powstał teledysk do piosenki "Serce Smoka" i wideoklip do "Metanoi". Potem był jeszcze singiel „Die Nummer” i pierwsza zapowiedź niniejszego krążka – singiel „Dostrzeganie”, wydany z końcem 2019 roku. Jego radiowa premiera odbyła się na antenie Polskiego Radia Dzieciom, 4 listopada 2019 roku w audycji Adama Dobrzyńskiego „Co nam w duszy gra”.

Pandemia, która sparaliżowała zamykając cały świat, skutecznie opóźniła pracę nad niniejszym krążkiem. A teraz proszę. Po sześciu latach ciężkiej pracy - z przerwami- na rynek muzyczny, jesienią tego roku, wracają ze zdwojoną siłą, niejako dojrzalsi muzycznie, bardziej doświadczeni i jasno określający kierunek swojej muzycznej drogi.

Piotr Skałka o nowej płycie powiedział „Eksperyment człowiek” to moim zdaniem największe artystyczne osiągnięcie Andaredy. To takie Fugazi Andaredy. Mam wrażenie, że cała poprzednia ponad dwudziestoletnia droga artystyczna była zaledwie przygotowaniem do tego aby zmierzyć się z tymi tematami, które poruszamy na płycie. Także o tym co nieuniknione – mówimy tu o koncepcji wyboru istnienia, miłości, cierpieniu, wzlotach, upadkach a finalnie również o śmierci. Pamiętaj, że nie jest to płyta dla każdego. Nie spodziewaj się na niej tylko rozrywki, raczej zmuszania do refleksji i osobistego trudu zmierzenia się z tym co czasem najtrudniejsze. Jednakże nie lękaj się podejmowania takiego trudu. To też jest piękne”.

Bo jedno jest pewne. To najbardziej dojrzały, progresywny a zarazem z „karmazynowymi” inklinacjami album. Płyta przemyślana, dojrzała i ze wszech miar uderzająca słuchacza pięknymi dźwiękami.

Co ciekawe czy mamy do czynienia z najpiękniejszym utworem na płycie „Tropy”, czy zapowiadającym całość singlem „Dostrzeganie”, urokliwą balladą „Poli”, równie zajmującym „Tchnieniem cichości serca” czy zamykającym podstawową track listę płyty post-industrialnym „Sekrety gry”, za każdym razem złapiemy się na sile przekazu, melodii, doskonałej produkcji i uderzającej warstwie tekstowej najnowszego wydawnictwa Andaredy.

Warto zwrócić uwagę na dwa instrumentalne nagrania na krążku, mowa o „Nieżałość” oraz „Nowa planeta”, z czego na specjalną uwagę zasługuje ta pierwsza z wymienionych kompozycji, w której brzmienie oraz wirtuozeria gry na gitarze ma niejako charakter orientalny. Od razu przywodzi mi na myśl bliskowschodnie fascynacje genialnych gitarzystów Colina Bassa oraz Steve'a Hacketta, na ich solowych dziełach.

Najnowsza pozycja Andaredy to też sporo odniesień do art rockowej historii dokonań największych krezusów gatunku... i tu pozostawię wielokropek. Słuchacz sam niech wejdzie w tego typu zabawę. Warto także zatrzymać się przy bonusie zawartym na końcu albumu. Piętnastominutowej suicie „Książę emocji” zarejestrowanej jeszcze pod nazwą grupy Zespół Przypadkowy w 1997 roku. Nagranie wieńczące „Eksperyment człowiek” to taka ponadczasowa klamra, spinająca dotychczasowe dokonania Piotra Skałki i kolegów w jedną spójną całość.

Na drugiego singla a zarazem kompozycję promującą wydanie płyty zespół wybrał nagranie otwierające całość z tytułem „Fałszywy cel”.
Płytę zarejestrowano w składzie: Piotr Skałka (wokal, instrumenty klawiszowe, gitary akustyczne, autor słów), Arkadiusz Jóźwik (gitary), Remigiusz Szewczyk (instrumenty perkusyjne), Tomasz Pieprzny (instrumenty klawiszowe), Marcin Pęczak (gitara basowa) zaś w nagraniach „Fałszywy cel” oraz „Pożeracz wnętrz” na instrumentach klawiszowych zagrał Paweł Stós, natomiast gościnnie na klarnecie i saksofonie w nagraniu „Tchnienie cichości serca” Michał Szerszeń zaś w „Eksperyment człowiek” Patryk Bizukojć na gitarze basowej.

Gorąco zachęcam do sięgnięcia po „Eksperyment człowiek”, płytę stanowiącą jedną z najważniejszych progresywnych odsłon na rodzimym rynku w tak pełnym muzycznie i bogatym w zaskoczenia, 2023 roku