Miłosz Skwirut, choć debiutuje pod pseudonimem Skveee, na rynku muzycznym funkcjonuje już od kilkunastu dobrych lat. Na swoim koncie ma kilka albumów, nagranych z kilkoma zespołami i kilkaset koncertów zagranych na całym świecie, między innymi jako kontrabasista zespołu Kraków Street Band.
I choć można by zakładać, że jego solowa kariera pójdzie w stronę tego, co jest naturalnym środowiskiem artysty, album Unspoken, to jest zupełnie odmienną historią muzyczną. Kompozycje Skveee krążą gdzieś wokół jazzu i muzyki filmowej, jednak Skwirut postawił na dość mocny miks światów uzyskując fuzje surowego, momentami wręcz punkowego grania z instrumentalną klasyką, ostatecznie podsycając całość nutką współczesnego ambientu.
Unspoken to jednak wciąż coś o wiele więcej niż samo brzmienie. Koncept album artysty porusza kwestię trudności komunikacyjnych, wskutek których ludzie nie mogą zabrać głosu w ważnych dla siebie sprawach. Tematem przewodnim płyty są słowa – przede wszystkim te niewypowiedziane lub z jakichś powodów nieusłyszane, o czym traktuje tytułowy utwór. To zwrócenie uwagi na ważny głos osób, które z różnych powodów nie są w stanie go zwerbalizować.
Do singla Unspoken powstanie również wyjątkowy i — nomen omen — wymowny teledysk. Obraz przedstawi znieruchomiałą kobietę zamkniętą w czterech ścianach, którą obserwujemy zza szyby. Pod wpływem muzyki, budzą się w niej emocje, którym bohaterka finalnie daje ujście w zachwycający sposób.
Posłuchaj singla Unspoken!
Na wydawnictwie wybrzmiewają takie wątki, jak komunikacja przez muzykę (Music The Great Communicator), wolność słowa (Free Speech), trudność w werbalizacji własnych emocji (IDK) i innych, trudno uchwytnych rzeczy (Invisible czy Lost In Translation, nawiązujące do słynnego filmu Między słowami). W utworze Lied Ohne Worte artysta odwołał się także do słynnych Pieśni bez słów Felixa Mendelssohna-Bartholdy.
Swoim debiutem Skveee udowadnia, że najistotniejszym i najbardziej czytelnym przekaźnikiem komunikatów nie są słowa same w sobie, a właśnie emocje. Tych nie zabrakło na jego najnowszym albumie — Unspoken.
Wydawnictwo nie ukazałoby się bez wsparcia Stypendium Twórczego Miasta Krakowa.
Skveee, czyli Miłosz Skwirut, to krakowski muzyk z kilkunastoletnim doświadczeniem scenicznym. Gra na basie i kontrabasie, a na swoim koncie ma współprace z wieloma zespołami, w tym między innymi: Kraków Street Band, Ablaye Badji Band, Quindependence, Michał Salamon, Companions, Susanna Jara, Hot Tamales, czy The Magic Juice, z którymi wystąpił na licznych międzynarodowych scenach, w tym: Sziget Fesztival, Enter Enea Festival, Olsztyn Green Festival, Pol’and’Rock czy Tak Brzmi Miasto.
Solowo zadebiutował w 2019 roku albumem Road Movies, wydanym pod własnym nazwiskiem. Dziś z kolei ujawnia się jako Skveee z zupełnie nową propozycją muzyczną — choć wciąż bazującą na dźwiękach, to jednak mniej improwizacyjnie-jazzową, a bardziej nastawioną na przekaz.