„Byle do rana” – wyczekany teledysk Magdy Adamek!

Magda Adamek, w wersji bez obrazka, zaprezentowała „Byle do rana” już jakiś czas temu. Utwór zdobył wtedy niemałą popularność w stacjach radiowych. Teraz utwór w końcu doczekał się teledysku.

Wokalistka ostatnio rozpieszczała fanów regularnością w wydawaniu. Z tego co zapowiada, już za chwilę wypuści też kolejne nowości. Tymczasem Artystka proponuje wideo do, niektórym już, dobrze znanej piosenki „Byle do rana”. Jak powstawał ten klip? Ten teledysk został nakręcony w Oslo, w jednej za najnowocześniejszych i najbardziej "wypasionych" dzielnic miasta, położonej nad samym brzegiem morza. Kręciliśmy go w pierwszych dniach 2021 roku, panował wielki mróz i muszę powiedzieć, że było tak bardzo zimno, że ciężko było długo być na dworze - szczególnie nocą. Ale czego się nie robi dla sztuki. Kamerzyście marzły ręce, mnie nogi i cała reszta, ekipa filmowa  miała już dość, no i oczywiście na mrozie co chwilę trzeba było wymieniać baterie w kamerze. Ale udało się!!! Zajęło nam aż rok czasu, żeby wypuścić końcową tego klipu, nie dlatego że nie był on gotowy, ale raczej dlatego, że czekaliśmy na odpowiedni moment. Uważam, że ta piosenka idealnie pasuje na Walentynki, więc myślę że warto było poczekać – opowiada Magda Adamek. Wspomniane dopasowanie do Dnia Zakochanych wynika również z warstwy tekstowej utworu. Każdy z nas czasami tęskni za miłością, która pokonuje czas i przestrzeń. Za doskonałą miłością, która nigdy nie przeminie. O tym właśnie jest ta piosenka - o takiej tęsknocie. W taką bezsenną noc bardzo chcielibyśmy, żeby ten ktoś był tuż obok nas. Z drugiej zaś strony jeśli mamy przy sobie takiego kogoś, na kim zawsze możemy polegać i kto zawsze stoi murem za nami, to daje nam poczucie bezpieczeństwa nawet w najczarniejsze noce i pochmurne dni – wyjaśnia genezę jego powstania wokalistka, która również jest autorką tego tekstu.