Witek Muzyk Ulicy zapowiada płytę niezwykłą współpracą z Orkiestrą Symfoniczną Jana Stokłosy

Niezwykle popularny, znany chociażby z koncertu na dużej scenie Pol’and’Rock, Witek Muzyk Ulicy jest w przededniu wydania trzeciej płyty. Będzie go zwiastować singiel „Proszę Polsko nie umieraj”, który został zaaranżowany na orkiestrę –to wynik współpracy Witka z Janem Stokłosą. Do utworu powstanie również spektakularny klip. Żeby taki się stało, Artysta potrzebuje wsparcia.

To niezwykle ważny utwórdla samego autora. Dlaczego? Ta piosenka porusza, między innymi, istotę świadomego,  nieustająco poróżnienia ludzi, w celu zarządzania ich negatywnymi emocjami, co z kolei doprowadza do rozpadu rodzin a to z kolei doprowadza do osłabienia państwa, które można wtedy lekką ręką sprzedać i lekką ręką kupić. W myśl zasady " dziel i rządź " Stąd słowa :" ciężko tańczyć, gdy dwóch prowadzi, trójkąt ostre rogi ma, ja nie kreślę takich figur, cenię sobie prosty świat..." oraz " Proszę Polsko nie umieraj, nie sprzedawaj się, pod latarnią źle się stoi, a Tyś damą jest..." –mówi Witek. Od razu nasuwa się tu pewne porównanie, pod względem lirycznym, do „Nie pytaj o Polskę” Obywatela GC. Tekst jest swego rodzaju manifestem i komentarzem do obecnego obrazu rzeczywistości. Znów oddajemy głos Artyście: Przestraszeni  i  zaszczuci  ludzie  zamknęli  się  w  swoich  fobiach  i  apatycznych, podejrzliwych skorupach. Zniknęły starosłowiańskie obrzędy scalające rody, grody, ogrody i Rodziny. Zniknęło wspólne śpiewanie i muzykowanie.

Żeby  podkreślić  znaczenie  utworu,  Witek  postanowił  zaprosić  Jana  Stokłosę,   by   ten zaaranżował „Proszę Polsko nie umieraj” na orkiestrę.  Jak doszło do tej współpracy? Stokłosa to  przesympatyczny, wiecznie uśmiechnięty człowiek z bardzo dobrą aurą, skupiający wokół siebie zdolnych, pogodnych i pełnych wrażliwości muzyków. Utwór bardzo spodobał się Panu Jankowi i postanowił mi pomóc w zrealizowaniu tego nagrania. Okazało się że od samego początku wręcz tryskał pomysłami na zaaranżowane tego utworu. Bardzo dużo nut i bardzo dużo prób ale finalnie to co udało się zarejestrować wymyka się jednoznacznej próbie zrecenzowania. Według mnie jest to ponadczasowe arcydzieło. Przejrzysta lina melodyczna z zaskakującym zwrotami akcji, podświadomie wprowadzająca słuchacza w wir bliżej nie określonych, dynamicznych zdarzeń prowadzących do pełnego refleksji i spokojnego finału. Uczta dla ucha.

Obecnie  Witek  Muzyk  Ulicy  prosi  wszystkich  o  wsparcie  na  portalu  zrzutka,  by  mógł sfinansować nagranie utworu oraz klipu. Sam obraz zapowiada się bardzo interesująco. Jak mówi Witek:Pomysł na wideoklip? Hmmm.... To proste. Różni ludzie ale jeden, wspólny, ciepły i kochany dom. Bo taka była i nadal może być Polska!Nie pozostaje nam nic, jak w imieniu Witka poprosić Was również o wsparcie.