Drugi singiel "smak zabajony" zespołu nastroje

Ten tekst przeczytasz w ok. 2 minuty
Drugi singiel smak zabajony zespołu nastroje
 fot. mat. prasowe nastrojemusic.com

nastroje to dreampopowe trio z Polski. Dreampopowe bo balansujące na granicy rozmarzonych, słodko-gorzkich popowych melodii, i post rockowego gitarowego brzmienia otoczonego syntezatorowym tłem. Muzyka jest osadzona w przyjemnej formie, a przy tym prowadzi ją duch ulotności i oniryzmu. „Smak zabajony” to drugi singiel formacji. " To piosenka, która wyszła z głębi trzewi. Napisana w chwili, gdy chce się uciec, choć pod stopami jest cienka tafla lodu. Dokładnie taka jak ta, która za kilka miesięcy spowije pokrywy małomiasteczkowych stawów."

REKLAMA
30 Seconds To Mars News

Sama nazwa zespołu odwzorowuje to, co jest dla nas szczególną wartością - paletę emocji, różnorodność doświadczeń. Jesteśmy wnikliwymi obserwatorami codzienności. Muzyka jest dla nas narzędziem, przy wykorzystaniu którego możemy przekazać słuchaczowi nasze poruszenia i przemyślenia. Jednocześnie nie boimy się podejmować kwestii znamiennych dla naszego pokolenia kwestii społecznych.

Nastroje to emocje. Te, które przychodzą i chwilę później ulatują. Te, które zamieszkują w naszych ciałach na dłużej, w jakiejś mierze definiują nas. I te - nieliczne - pozostające przez całe życie. Zlewają się z nami i tworzą indywidualną tożsamość. Nie uciekamy od nich. Przeciwnie, staramy się je obserwować, oswajać, a finalnie zaprzyjaźnić z nimi. Podjęliśmy wspólną decyzję o rozpoczęciu tworzenia miejskiej muzyki środka. Dlaczego środka? Ponieważ balansujemy pomiędzy piosenkową, przyjemną formą, szukając jednocześnie alternatywnych brzmień i barw instrumentów.

Nasze inspiracje muzyczne są obszerne. W pierwszej kolejności, składają się na nie „protoplaści” przepełnionego reverbem rocka i popu z lat 80-tych i 90-tych, jak This Mortal Coil, Cocteau Twins czy Julee Cruise. Muzyka przesączona emocjami, w której sama melodia jak równie istotne, co barwy poszczególnych instrumentów. Songwritterskim guru niezmiennie pozostaje dla nas David Bowie. Jesteśmy też entuzjastami trip hopu. Może dlatego, że jako urodzeni w latach 90-tych lub w ich okolicy, wychowaliśmy się na dźwiękach Massive Attack, Morcheeby i Portishead. Nie znaczy to, że XXI wiek nie obfituje dla nas w inspiracje. Niedoścignionym dreampopowym ideałem pozostaje dla amerykański duet Beach House. Natomiast pomysły wizjonera Kevina Parkera z Tame Impala nieraz wyznaczały ścieżki, którymi podążały nasze piosenki.

W sferze działań pozamuzycznych przyświeca nam idea promowania poszukiwań równowagi życiowej. Każdy z nas czuje, jak istotne dla codziennego funkcjonowania jest zachowanie odpowiedniego balansu oraz utrzymanie dobrego stanu - fizycznego i mentalnego. Muzyka jest dla nas łącznikiem pomiędzy sobą a psyche, doskonale wypełniającą przestrzeń w nas samych, jak i tę obecną między ludźmi. W ciągu dnia daje nam masę dobrej energii, a wieczorami pozwala na wyciszenie. Stanowi kluczowy punkt w zachowaniu codziennej równowagi.

author

Sebastian Płatek

Redaktor naczelny
 redakcja@netfan.pl

 19.08.2019   nastrojemusic.com   fot. mat. prasowe

Ralph Kaminski wysyła "Kosmiczne Energie". Nowy utwór już na YouTube i w serwisach cyfrowych

Normani "MOTIVATION" - Nowy singiel, którego współautorką jest Ariana Grande!

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć