Jan Gałach Band - nowy teledysk "Aurora"

Ten tekst przeczytasz w ok. 1 minutę
Jan Gałach Band - nowy teledysk Aurora
 fot. mat. prasowe Inf. prasowa

Zespół pod dowództwem Jana Gałacha przedstawia światu kolejny singiel, promujący najnowszy, autorski twór tej bandy. Po mocno rockowym „Hyde’idzie”, z Maciejem Balcarem, przyszło jesienne wyciszenie w postaci „Aurory”. Tym razem Karolinie Cygonek partneruje, a bardziej gra pierwsze skrzypce, jej kompan z zespołu - Borys Sawaszkiewicz. To właśnie on tak wspaniale partneruje wokalistce w tej melodyjnej balladzie. Melancholijna historia, która została ukazana w „Aurorze”, z całą pewnością dalece odbiega swoim stylem od pierwszej propozycji zespołu. Niemniej wcelowali się w punkt, bo nie ma nic lepszego niż jesienna nostalgia pokrzepiona przepiękną, melodyjną balladą, a to nam właśnie podarował Jan Gałach Band. Teledysk jest również kontynuacją myśli zawartej w „Hyde’idzie” – więc warto cofnąć się do poprzedniego klipu, aby wszystko łączyło się w spójną całość.

REKLAMA
Tool News

"Myślę, że po tym krążku wszystkie sceny jazz rocka powinny stać otworem przed Jan Gałach Band, bo to album z materiałem światowej klasy, o charakterystycznym, rozrywkowym sznycie, zagrany na wesoło, ale przy tym wirtuozerski. Kawał kapitalnej, rozimprowizowanej muzyki. Brać w ciemno!" Magazyn Gitarzysta

JGB gra klasyczny rock. Albo blues. Albo jazz. Zależy kto słucha. Oni wyszli poza bluesowe podwórko i nie można ich umieścić w jakiejkolwiek szufladzie. To co ich cechuje, to nie określony gatunek muzyczny, tylko właśnie otwarte formy, które zespół tak dobrze przeplata i łączy, tworząc coś, co jest tak rzadkie do znalezienia na rodzimym rynku muzycznym. Płyta została przedstawiona publiczności 15 września i zbiera znakomite recenzje.

Jeśli ktoś lubi jak utwory na płycie są takie same, to nie dla niego ten album. Tutaj zespół oferuje kawał dobrej muzyki, wybitną grę, a przede wszystkim różnorodność. Dzięki zabawie gatunkami, jaką zaserwował nam Gałach i jego banda, balansujemy wśród melodyjnych ballad, bluesowych opowieści, czy mocnych rockowych brzmień. Trzeba jednak zapamiętać, że ten fonograficzny debiut zespołu to składowa wybitnych improwizacji, zapadających w pamięć motywów i niebywałej energii, którą jest przepełniony krążek.

author

Sebastian Płatek

Redaktor naczelny
 redakcja@netfan.pl

 10.11.2017   Inf. prasowa   fot. mat. prasowe

Edyta Geppert – "The Best Of"

Wysoko ponad gatunkami – Chilli Crew debiutuje!

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć