Gitarowa wojna Hacketta, Gilberta i Bettencourta

I jak tu nie zazdrościć japońskim fanom rocka? Nie dość, że masa rockowych płyt ukazuje się tylko tam, to jeszcze organizowane są tam absolutnie wyjątkowe koncerty. Wkrótce na scenach Osaki i Tokio będą się potykać na gitary Steve Hackett, Nuno Bettencourt i Paul Gilbert.

REKLAMA

Były gitarzysta Genesis, którego niedawno gościliśmy w Polsce, Nuno Bettencourt znany z gry w grupie Extreme oraz Paul Gilbert z Mr. Big i Racer X mają już zaplanowane dwa koncerty - 29 sierpnia w Tokio i 1 września w Osace. Nadano im nazwę "Guitar Wars". "Żadnej wojny tam nie będzie. Będzie tylko muzyka" - wyjaśnia zadowolony Paul Gilbert. Kilka dni temu okazało się, że wraz z tą trójką na koncertach pojawi się też John Paul Jones, basista Led Zeppelin. Aż strach pomyśleć, co może się stać podczas jam session takich muzyków... Gilbert ma jeszcze przed sobą inny ciekawy projekt. Będzie on, obok Mike'a Portnoy'a z Dream Theater, Dave'a LaRue (m.in. Dixie Dreggs) i Daniela Gildenlöwa (Pain Of Salvation) częścią zespołu Hammer Of The Gods, stworzonego w hołdzie Led Zeppelin. Wystąpi on 7 listopada podczas "Montreal Drum Festival". Paul zapowiedział, że rozgrzewający koncert odbędzie się kilka dni wcześniej i będzie otwarty dla publiczności.

Wiadomość pochodzi z serwisu Interia.pl