Choć trudno w to uwierzyć, ale na liście OLiS, przedstawiającej najlepiej sprzedawane w danym tygodniu płyty w Polsce, panuje jeszcze większy marazm niż przed tygodniem. Żaden z albumów z pierwszej piątki nie zmienił swej pozycji. Triumfował, jak zwykle w ostatnich tygodniach, kabaret "Tey".
Nagrania kabaretu, pochodzące z lat 1971-1980, znajdują się na szczycie listy OLiS nieprzerwanie od 5 tygodni. Gdybyśmy byli Stanami Zjednoczonymi, Zenon Laskowik i spółka byliby już milionerami. Kolejne miejsca zajmują płyty: "Nie czekaj na jutro" Łez, "The Best Of Ich Troje", "Borysewicz & Kukiz" oraz "Fallen" Evanescence. Po 10 tygodniach od premiery ponownie idą w górę longplaye "The Best Of Myslovitz" (z 10. na 6.) i "St. Anger" Metalliki (z 9. na 7.). W drugiej dziesiątce dosyć ostro pnie się w górę płyta "Dangerously In Love" Beyonce Knowles (awans z 26. na 18.), więc jest cień szansy na to, że w czołówce kolejnego notowania coś drgnie, choć długi weekend raczej nie będzie sprzyjał masowemu kupowaniu nowych płyt.
Wiadomość pochodzi z serwisu Interia.pl