Polscy fani wybrali ukochany utwór Evanescence!

Ten tekst przeczytasz w ok. 2 minuty
Polscy fani wybrali ukochany utwór Evanescence!
 fot. mat. prasowe prestigemjm.com

uż 20 czerwca w warszawskim Torwarze zagra amerykański zespół rockowy Evanescence! Będzie to pierwszy, historyczny koncert tej legendarnej grupy w naszym kraju. Z tej okazji fani wybrali swoje ulubione utwory śpiewane przez charyzmatyczną Amy Lee. Wygrał przebój „Bring Me To Life”. W ankiecie, która została przeprowadzona na oficjalnym wydarzeniu oddano łącznie 1465 głosów, z czego, aż 470 głosów zgromadziły dwa najpopularniejsze utwory Evanescence. Utwór Bring Me To Life zdobył 16 procent wszystkich głosów i zajął pierwsze miejsce w plebiscycie. Warto podkreślić, że singiel ten uzyskał status platynowej płyty w Stanach Zjednoczonych sprzedając się w nakładzie ponad miliona egzemplarzy.

REKLAMA
Tool News

- Trudno dzisiaj nie czuć nostalgii wracając do piosenki, która dobrych 14 lat temu wprowadziła rockową melodramę na zupełnie nowy poziom, dzięki krystalicznie czystemu głosowi Amy Lee i gościnnemu występowi Paula McCoya z 12 Stones. „Bring Me To Life” pozostaje do dzisiaj najbardziej rozpoznawalnym utworem formacji i prawdopodobnie jednym z najważniejszych dla Amy Lee, która napisała go dla swojego przyszłego męża. W swoim czasie kawałek był również potwierdzeniem wysokiej pozycji nu metalu w ówczesnym mainstreamowym świecie muzycznym. - komentuje Marcin Kubicki, dziennikarz muzyczny.

Drugie miejsce i wynik 15 procent uzyskało łagodniejsze oblicze amerykańskiego zespołu. - My Immortal to fortepianowa ballada, cudnie brzmiąca też dzięki smyczkom i niepowtarzalnej, krystalicznie czystej barwie głosu Amy Lee. Po dwóch ostrych singlach z płyty „Fallen”, ten utwór ukazał światu wszechstronność Evanescence - twierdzi Paweł Brzykcy z magazynu „Teraz Rock”

Na ostatnim miejscu podium uplasowała się piosenka z 2003 roku czyli Goin Under. - Tematem tego utworu jest toksyczna relacja między mężczyzną a kobietą, w której jedna ze stron w końcu postanawia powiedzieć "dość". Nie jest to jednak takie proste. Z jednej strony Amy silnym głosem krzyczy, że teraz może już sobie radzić sama, z drugiej jednak woła: "Idę na dno, zatapiając się w Tobie". Energetycznej piosence towarzyszy równie energetyczny klip, w którym Amy Lee próbuje uwolnić się od demonów, które osaczają ją ze wszystkich stron. W teledysku możemy też zobaczyć niesamowite ujęcia, na których wokalistka Evanescence śpiewa pod wodą, co z pewnością było dla niej nie lada wyzwaniem. Całość jest więc przyjemna nie tylko dla ucha, ale i dla oka. Mała ciekawostka: Gorset w stylu wiktoriańskim, który Amy ma na sobie w teledysku, kosztował aż dwa i pół tysiąca dolarów - podsumowuje Marek Teler z Heavy Metal Pages

author

Renata Wilczura

Zastępca Redaktora naczelnego - Redaktor - Dział prasowy
 renata.wilczura@netfan.pl

 02.02.2017   prestigemjm.com   fot. mat. prasowe

Oly. prezentuje filmowy teledysk!

Kolorofonia prezentuje singiel "MMM"

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć