Reamonn - Beautiful Sky

Ten tekst przeczytasz w ok. 7 minut

Urządzenie które oglądam zostało wykonane z drewna i sznurka. Do tego został dołączony kabel. Wygląda jak skrzyżowanie bloku z huśtawką, z tą różnicą, że zamiast dzieci jest pranie. ”Jak tutaj się przyciśnie, to cała konstrukcja się unosi” uśmiecha się dumnie Rea Garvey. Właśnie skończył pracę nad elektrycznym urządzeniem do rozwieszania prania w łazience. Po co? ”To po prostu ułatwia życie. Nie trzeba się wtedy męczyć z podnoszeniem ciężarów. “ No pewnie, to zupełnie oczywiste, w pełni zrozumiałe, jasne jak słońce, proste jak drut. Ale, szczerze mówiąc, to coś z drewna i sznurka najlepiej wyraża sposób, w jaki żyje Rea: ”Jeżeli jakaś rzecz mi przeszkadza, staram się coś z tym zrobić. Staram się to jakoś zmienić“ - stwierdza.

REKLAMA
Tool News

Ale Reamonn Garvey nie jest przecież stolarzem. Jest muzykiem. Irlandzkim muzykiem. Wokalistą niemiecko-irlandziej grupy Reamonn, która osiągnęła światowy rozgłos dzięki debiutanckiej płycie ”Tuesday“, wydanej w 2000 roku (nawet Marii Carey tak bardzo przypadła do gustu ta muzyka, że widziano ją kiedyś w t-shircie ”Supergirl“). Można by się spodziewać, że ktoś tak znany jak Rea relaksowałby się raczej na leżaku, a nie z piłą i młotkiem nad kawałkiem drewna na berlińskim podwórku. Tyle że w tym wypadku lepiej nic z góry nie zakładać. Jesteśmy w mieszkaniu Rea w Berlin-Mitte. Artysta przyrządza kawę. Pies „Baby” robi za gwiazdę pop, wylegując się koło kanapy. Powietrze wypełnia przyjemny aromat świeżo parzonej kawy i dźwięki z nowej płyty Reamonna - ”Beautiful Sky”. Zespół istnieje od 1999 roku w niezmienionym składzie: Reamonn Garvey (wokal, gitara), Uwe Bossert (gitara), Mike Gommeringer - Gomezz (perkusja), Philipp Rauenbusch (bas) i Sebastian Padotzke (instrumenty klawiszowe, saksofon). Zanim chłopcy z południowych Niemiec i pewien Irlandczyk poznali się, każdy z nich pracował jako zawodowy muzyk. Rea przyjechał do Niemiec w wieku 25 lat, z dyplomem z marketingu i 50 markami w kieszeni. Zaczął pracować przy obsłudze koncertów na festiwalach. Występował również samodzielnie w rozmaitych pubach w całych Niemczech, i w końcu postanowił osiąść na południu kraju, niedaleko Ravensburga. Następnie, zamieścił w jednej z gazet ogłoszenie: irlandzki muzyk szuka zespołu. ”Zespół to krąg, do którego każdy kogoś wprowadzał. Gomezz przyprowadził Sebiego, Sebi - Uwe, Uwe - Phila.“ Cichną ostatnie akordy na otwierającej płytę balladzie ”Allright“. Piosenka brzmi znajomo. „Ciągle nam się to przytrafia” mówi z uśmiechem Rea,“ ludzie podchodzą do nas i mówią, że znają naszą piosenkę, ale to niemożliwe, bo to przecież całkowicie nowy materiał. A więc w czym rzecz? ”Być może jest w naszych piosenkach coś, co wydaje się ludziom znajome. Może ta muzyka przypomina im samych siebie. Nie mam pojęcia, ale bardzo mi się to podoba. “ ”Allright“ to właśnie taka piosenka. Utwór ten, podobnie zresztą jak wszystkie pozostałe, powstawał w Kerry w Irlandii. Producentem płyty jest Andreas Herbig (Bootsy Collins, A-Ha, Wolfsheim, Patrice, Deichkind*), ”bo jest po prostu najlepszy. Kocha muzykę, a nam strasznie podoba się to, co robi.“ Płyta została nagrana w Motril w Hiszpanii i zmiksowana w Hamburgu. Reamonn to twórcy piosenek. Podobnie jak Radiohead, piszą więcej piosenek niż im potrzeba, i potem muszą podejmować trudne decyzje przy doborze materiału na płytę. Na debiutancki album powstało w sumie 50 utworów, w tym dwa wielkie przeboje - ”Josephine“ i ”Supergirl“. W przypadku najnowszej, trzeciej już płyty zespołu pt. ”Beautiful Sky” muzycy napisali aż 80 piosenek. Pralka z głośnym dudnieniem kończy pracę. Już niedługo Rea będzie musiał pakować walizki. Za kilka dni zespół wyrusza w podróż. W połowie kwietnia rozpoczyna się długie tournee po klubach. Długie nie oznacza w tym przypadku, że artyści będą grali raz w tygodniu, bycząc się przez resztę dni. Będzie dokładnie odwrotnie. W półtora miesiąca planują dać w sumie 26 koncertów, w małych salach, w Irish pubach, gdzie publiczność nie będzie przekraczała stu osób. Dlaczego w pubach? Czy dlatego, że tam właśnie wszystko się zaczęło? ”Dlatego, że w takich miejscach wszystko widać jak na dłoni,“ śmieje się Rea i wyjaśnia, dlaczego zdecydowali się zaprezentować publiczności nową płytę ”Beautiful Sky” właśnie w taki sposób. ”W tym zespole zawsze najbardziej ceniliśmy sobie bezpośredni, bliski, namacalny wręcz kontakt z publicznością. Lubię snuć między piosenkami różne opowieści. Wszyscy uwielbiamy atmosferę panującą w tych pubach. A poza tym, nie chcemy chować się za wielkimi głośnikami i całym tym ogromnym sprzętem koncertowym. Akustyczne występy w takich warunkach to dobry sprawdzian nie tylko dla zespołu, ale i dla muzyki, dla piosenek. Grając w ten sposób zespół w jakimś sensie się obnaża. “ Chociaż Reamonn jest popularny, to jednak do popu mu daleko. Kiedy Rea śpiewa albo przemawia, jest to zawsze jakaś opowieść, historia. Oczywiście w Irlandii jest to całkowicie tradycyjne podejście do muzyki: muzycy dostarczają rozrywki publiczności, w pełnym tego słowa znaczeniu. Potrzebna jest pewna intymność, atmosfera, która może być się udziałem tylko nielicznej grupy, nie wszystkich na raz. Co więcej, muszą być to takie warunki, w których nikomu nie przeszkadzają przerwy między piosenkami, nie przeszkadza cudze pokasływanie, popijanie piwa, albo że ktoś coś krzyczy do Rea, a on z kolei odwraca się ze śmiechem, śmiejąc się w zasadzie z samego siebie, bo akurat przypomniało mu się, jak to pewnego razu w jakimś hotelu, w okolicach Bożego Narodzenia, był tak zaaferowany, że wziął Bono za dyrektora hotelu... A może to raczej menadżer hotelu pomylił mu się z Bono?… Albo że Rea zaczyna opowiadać niestworzone historie, które przytrafiają się człowiekowi dorastającemu w otoczeniu siedmiu sióstr. Albo jak to jest być pomocnikiem w niemieckiej drużynie piłkarskiej, gdzieś na prowincji, gdzie nikt nie rozumie słowa po angielsku i wszyscy boją się podać ci piłkę. Albo dlaczego jako dziecko przekonany był o tym, że Bóg jest głuchy. Itd. Słychać miękkie, niezwykle łagodne dźwięki gitary, pierwsze akordy ”Star“. Nie jest to zwyczajna piosenka o miłości. Mówi o dojrzewaniu, o konflikcie między ojcem i córką, i kończy się pięknym, prostym przesłaniem: ”If you love, you have to let go.“ (Jeśli kochasz, musisz pozwolić odejść) Nie wszystkie piosenki na ”Beautiful Sky“ dotyczą takich intymnych relacji. Płyta zajmuje się kwestiami społecznymi, lękami, które nękają ludzi, pokazuje jednocześnie, jak pokonywać te codzienne dawki paranoi i frustracji, których doświadcza teraz tak wiele osób. ”Wielu ludzi patrzy z lękiem w przyszłość, brakuje im poczucia bezpieczeństwa, nie widzą dla siebie perspektyw. W Niemczech, a także w innych krajach, wielu ludzi musi pogodzić się z dużymi zmianami, i nie chodzi mi tutaj tylko o bezrobocie i recesję. Myślę raczej o zmianie kulturowej. W jaki sposób kultura, która promuje doraźne przyjemności, ma przynieść ludziom ukojenie i pociechę? Ludzie wtedy przestają cieszyć się ciszą, drobiazgami, które dają szczęście, okruchami dnia codziennego, które wolno w nas dojrzewają. To brzmi aż za pięknie, prawda? ”A cóż jest złego w pięknie?“ pyta Rea i wpatruje się w pusty kubek po kawie. ”Kiedy dzisiaj ktoś powie, że życie jest piękne, wszyscy się z niego śmieją. Ale dlaczego?“ Może to po prostu mało fajnie brzmi? Może nie powinno się tego mówić? Może jest zbyt wiele powodów, które świadczą o czymś zupełnie innym? ”Jasne, zdaję sobie z tego sprawę, ale takie myślenie w niczym nie pomaga. Pomaga jedynie nadzieja.” Być może właśnie dlatego jednym z ulubionych utworów Rea na płycie jest melodyjna ballada ”Strong“. ”Jest to pierwsza napisana przez nas piosenka. Kiedy ją usłyszałem, wiedziałem już, że zaczyna rodzić się nasza kolejna płyta.“ Wyjątkowa energia ”Strong“ narasta z każdą kolejną piosenką na albumie. ”Ten utwór ma wzniecić bunt. Wewnętrzny bunt przeciwko stereotypom i uprzedzeniom, które zakłócają naszą wizję świata i ograniczają nam swobodę myślenia.“ Ten duch zostaje przeniesiony na inne sfery życia w kolejnych utworach. ”Beautiful Sky” mówi o nie wyzbywaniu się ciekawości świata, o odwadze w kształtowaniu i wygłaszaniu opinii, energii i woli do angażowania się, do działania. ”Słuchaj, ja wcale nie domagam się rewolucji. Chcę po prostu powiedzieć, że to jest nasz świat, że w związku z tym powinniśmy próbować coś robić, bo inaczej wszystko diabli wezmą. Wszystko będzie dobrze, jeśli zaczniemy działać. Mówienie o tym na głos nie jest niebezpieczne. Niebezpieczne jest zachowywanie milczenia”. Kiedy tylko ktoś powie odrobinę prawdy, nagle wszystkim udziela się angielska uprzejmość. Mówią wtedy: ”Zgoda“. ”Zgoda – mówi Rea ”jest oczywiście zawsze bardzo pożądana“. Później mnie przeprasza: pranie czeka. I to coś, drewniano- druciane.

author

Sebastian Płatek

Redaktor naczelny
 redakcja@netfan.pl

 30.05.2003  

Iron Maiden w katowickim Spodku !

Queen - Live At Wembley Stadium

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć