Robbie Williams: Kolejna amerykańska próba

Ten tekst przeczytasz w ok. 1 minutę

Brytyjski gwiazdor Robbie Williams robi wszystko, aby podbić nieprzychylny mu dotąd amerykański rynek. Podczas koncertu na nowojorskim Manhattanie namawiał słuchaczy, aby dzwonili do radia i domagali się grania jego piosenek. Wokalista, sprzedający miliony płyt w Europie i innych częściach świata, w Stanach musi się zadowolić rozgrzewaniem publiczności przed występami obsypanej nagrodami Grammy Norah Jones.

REKLAMA
Tool News

Podczas koncertu w Nowym Jorku Williams wielokrotnie powtarzał swe nazwisko 15 tysiącom ludzi, zgromadzonych pod sceną. W pewnym momencie poprosił ich, aby wymogli na prezenterach radiowych granie jego najnowszego singla. "Nawet jeśli wam się on nie podoba, możecie o niego poprosić?" - pytał zgromadzony tłum. Zapowiadając swój wielki przebój "Angels", Robbie wygłosił następującą mowę: "Ta piosenka została wydana tutaj kilka lat temu. I wiecie co? Nie była przebojem. Ale nie jestem zgorzkniały. Ona uczyniła mnie gwiazdą w pozostałej części świata". Mimo sporych nakładów, przeznaczonych na promocję za oceanem przez wytwórnię EMI, Amerykanie traktują Williamsa wyjątkowo ozięble. Jego ostatnia płyta "Escapology" (najlepiej sprzedający się album 2002 roku w Wielkiej Brytanii) w ogóle nie dostała się na listy przebojów w USA.

Wiadomość pochodzi z serwisu Interia.pl

author

Sebastian Płatek

Redaktor naczelny
 redakcja@netfan.pl

 12.05.2003  

Roxette: Na pewno wrócimy

Z Westlife do McDonald'sa?

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć