Basista Lou Reed'a w Tychach!

21 czerwca o godz. 19:00 na placu "Pod Żyrafą" w Tychach wystąpi Fernando Saunders basista współpracujący na codzień z takimi gwiazdami jak: Tori Amos, Eric Clapton, Lou Reed, John McLaughlin czy Jeff Beck. Saunders jest światowej klasy wirtuozem gitary basowej, a do tego znanym wokalistą, kompozytorem i producentem. Na szersze wody wypłynął za sprawą Hamiltona Bohannona, perkusisty Stevie Wandera, z którym prawie 30 lata temu nagrał dwie płyty. Zaraz potem trafił do jednej z pionierskich formacji jazz-rockowych Jeff Beck–Jan Hammer Group. Lata 80-te to przede wszystkim wieloletnia, trwająca po dzień dzisiejszy współpraca z z Lou Reedem i Marianne Faithfull oraz eksperymentatorem Kip Hanrahanem. W tym czasie Fernando Saunders zapracował sobie na miano jednego z najlepszych basistów sesyjnych na świecie, o czym świadczą nagrania studyjne i współpraca koncertowa z takimi gigantami: Eric Clapton, Jimmy Page, John McLaughlin, Steve Winwood, Tori Amos, Pat Benetar, Joan Baez czy Mahavishnu Orchestra i Heart.

REKLAMA

Fernando Saunders, kojarzony przede wszystkim z muzyką pop, rock i funk, dał się również poznać jako otwarty na świat eksperymentator, o czym świadczy jego współpraca z koreańskim gitarzystą Pete Min’em, grającym na klawiszach Japończykiem Derekiem Nakamoto, czy nagranie płyty „Blues In The East” zrealizowane z Liu Solą, chińskim multiinstrumentalistą. Osobnym rozdziałem w zawodowej karierze są jego dokonania w charakterze producenta. Na jego koncie obok płyt takich gwiazd jak m.in: Lou Reed (Mistrial, Animal Serenade) i Marianne Faithfull znajdują się też jakże różne stylistycznie płyty Gabora Pressera (Omega, Locomotiv GT) Susan Werner czy Special EFX.

Niezależnie od wszystkich tych osiągnięć Fernando Saunders realizuje swoje własne projekty – nagrał m.in. trzy autorskie, doskonale przyjęte przez krytykę, albumy: „Cashmere Dreams” (BMG 1989) , „The Spin” (A&M 1993) i „I Will Break Your Fall” (Summit 2003). Sporo też koncertuje ze swym własnym zespołem. W ubiegłym roku wystąpił z nim m.in. z serią koncertów w Czechach. Po jednym z nich praski recenzent napisał: „Fernando będąc świetnym muzykiem świadomym swych możliwości zarówno jako basista, jak i wokalista, ani przez chwilę nie próbuje epatować słuchacza niewiarygodnymi umiejętnościami i techniką. Gra swoje, czyli melodyjny amerykański pop, w najlepszym tego słowa znaczeniu, mocno osadzony w czarnej muzyce soul i funk, pełen wysmakowanych harmonii i niemal etnicznego pulsu, za który tak wielu współczesnych artystów dałoby się pokroić na talarki, bo mimo usilnych starań jest on dla nich jest on nieosiągalny”.

Fernando Saunders, który śpiewa, gra na gitarze basowej i akustycznej, występuje w towarzystwie: Lawrence Lina (gitara, harmonijka, śpiew), Ricardo Ricardo (klawisze), Marc Halbheer (perkusja)