Drugi dzień Festiwalu IMPACT 2013 był prawdziwym świętem dla wszystkich fanów rocka. Wieczór i noc pełną muzycznych uniesień zagwarantowały widzom Thirty Seconds To Mars, Paramore, Stereophonics, Newsted i inne fantastyczne zespoły. Jako pierwszy przed publicznością wystąpił zespół Noko – jedyny dzisiejszego dnia reprezentant polskiej sceny rockowej. W stronę basenu morza Śródziemnego przeniosła za to widzów swoim świetnym koncertem grupa Negramaro – niekwestionowana gwiazda w swoim kraju i przedstawiciel mało znanego nad Wisłą włoskiego rocka. Lotnisko Bemowo zatrzęsło się, gdy na scenie pojawiła się grupa Asking Aleksandria – dla wielu główny powód pojawienia się na Festiwalu IMPACT. Zupełnie inne wrażenie wywarł na publiczności IAMX. Wydawało się, że wielu widzów zostało dosłownie zahipnotyzowanych przez występ grupy i w pełnym skupieniu chłonęło płynącą ze sceny muzykę.

Kilka słów po polsku powiedział na powitanie były basista grupy Metallica, Jason Newsted, który na Impact Festivalu wystąpił ze swoim solowym projektem. „To wielka przyjemność i zaszczyt być tu dzisiaj z Wami” – dokończył muzyk już w swoim ojczystym języku. Po Newstedzie na scenie pałeczkę przejął długo oczekiwany zespół Paramore. Jedyna wokalistka, która pojawiła się w tym roku na scenie IMPACT Festivalu, nie dorównywała wprawdzie innym myzykom wzrostem. Za to jej głos i sceniczna charyzma rzuciły widzów na kolana. Po kolejnych kilku kwadransach, spędzonych z grupą Stereophonisc, publiczność wreszcie mogła przywitać największą gwiazdę dzisiejszego wieczoru. Setki fanów trzymało w dłoniach plakaty wyobrażające planetę Mars. „I love you, I love you, I love you, I love you!” – takimi słowami odwdzięczył się publiczności frontman grupy Thirty Seconds To Mars, Jared Leto. Dwugodzinny koncert zakończył Impactową noc pełną świetnej muzyki. Na następną taką widzowie będą musieli czekać cały rok, do następnej edycji festiwalu