FOTORELACJA

Impact Festival 2013 - Dzień Pierwszy - fotorelacja

Ciężkie brzmienia królowały 4 czerwca warszawskim Lotnisku Bomowo. Największe światowe gwiazdy muzyki metalowej wystapiły przed polską publicznością podczas pierwszego dnia Festiwalu IMPACT 2013. Fanom zespołów Rammstein, Slayer, Korn i innych muzycznych znakomitości nie przeszkodził nawet ulewny deszcz. „Chcę wam podziękować, że przyszliście tu w tak piękny dzień” – zażartował na początku swojego występu wokalista grupy Slayer, Tom Araya. I rzeczywiście, mimo kłębiących się na horyzoncie ciężkich, burzowych chmur publiczność przybyła tysiącami i bawiła się doskonale. Festiwalowy dzień rozpoczął wyłoniony w Antyfeście 2013 zespół Paradygmat. Później przed publicznością zagrali Ghost BC oraz Love and Death. Strugi deszczu pojawiły się nad Lotniskiem Bemowo akurat na czas, by podkreślić niezwykłą atmosferę tego dnia i stworzyć oprawę dla występów zespołów Airbourne i Mastodon. Gitarzysta tej ostatniej grupy, Bill Kelliher mile zaskoczył fanów występując w czerwonej koszulce z białym orłem i napisem „Polska”.

Nie był to jedyny polski akcent tego wieczoru. Wśród Wielkich Muzyki Metalowej nie mogło przecież zabraknąć Behemotha, który zgromadził na widowni potężną grupę wsparcia. Kojarzący się z ciemnością i mroczną stroną natury ludzkiej zespół tym razem zagrał przy świetle dziennym. Po zapadnięciu zmroku nadszedł za to czas na najbardziej oczekiwane zespoły tego dnia. Prawdziwe szaleństwo zapanowało na publiczności przed koncertami: Slayera, Korna i – oczywiście – Rammsteina. „Na to czekaliśmy” – było słychać z widowni po wejściu na scenę Slayera. Ponad godzinny show Korna rozgrzał publiczność do czerwoności i przygotował ją na wielki finał – spektakularny, pełen pirotechniki i efektów specjalnych, zagrany na najwyższym poziomie występ grupy Rammstein.

Trwa ładowanie zdjęć