W piątek, 23 listopada w warszawskim klubie Chwila wystąpił szwedzki zespół The Brimstone Days. To nie był pierwszy koncert kapeli w Polsce. Warszawiacy mieli juz okazję poznać twórczość bandu podczas tegorocznej edycji Grand Circus Fest. Tym razem publiczności zostały zaprezentowane stare kawałki, ale także nowy materiał z płyty "On a monday to early to tell."The Brimstone Days to prawdziwa rock'n'rollowa petarda, która swoim brzmieniem przenosi publiczność w szalone lata 60’ i 70’. Trio z Malmo rozpoczęło działalność działalność 2009 roku i od tego czasu zdążyło wydać dwa albumy, kilka EP-ek oraz zjeździć niemalże całą Europę (m.in. Anglia, Irlandia, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Polska).Przed grupą ze Szwecji publiczność rozgali panowie z Voltage Betty, którzy na tyle spodobali się słuchaczom, że musieli wrócić na scenę i zagrać bis.