FOTORELACJA

Krzysztof Cugowski & Zespół Mistrzów zagrali w Krakowie - fotorelacja

Krzysztof Cugowski z Zespołem Mistrzów pojawił się w Krakowie. Panowie wystąpili w Nowohuckim Centrum Kultury 27 listopada 2021. Na spotkanie z jednym z najważniejszych śpiewaków w historii polskiego rocka stawił się komplet zachwyconej publiczności.

Muzycy pojawili się na scenie tuż po godzinie osiemnastej, by pozostać na niej przez prawie dwie godziny. Zaczęło się od legendarnego "Snu o dolinie", a potem napięcie rosło. Cugowski nagrał około 30 płyt i około 300 piosenek, więc jest w czym wybierać. Na szczęście zespół tego wieczoru litościwie pominął najbardziej wyeksploatowane przez komercyjne rozgłośnie i zespoły "kowerowe" przeboje o tym, że wszyscy święci balują w niebie, bo do tanga trzeba dwojga, ale wielkich hitów nie zabrakło. Koncert był częścią trasy promującej najnowsze wydawnictwo Cugowskiego, płytę „50/70 Moje Najważniejsze”. Na jednym z krążków tego dwupłytowego wydawnictwa ukazało się 14 utworów wybranych przez pana Krzysztofa jako szczególnie ważne w jego długiej karierze, a muzycy nadali znanym kompozycjom bardziej akustyczny, nowy charakter, często okraszając je bardziej bluesowym niż w oryginałach brzmieniem. Świetnie w tym anturażu zabrzmiały choćby "Demony Wojny". A muzycy akompaniujący Cugowskiemu to śmietanka, i nazwanie ich Zespołem Mistrzów nie jest przesadą bądź przejawem zbytniej pewności siebie. Na gitarze akustycznej pięknie grał Jacek Królik, instrumenty klawiszowe obsługiwał Tomasz Kałwak. Sekcja zaś, to najlepsze co można sobie wymarzyć w takim składzie - na basie Robert Kubiszyn, a za bębnami kapitalnie brzmiący Cezary Konrad. Dwukrotnie Cugowski podczas koncertu chował się w kulisach oddając pole swoim wybitnym kolegom, którzy wykonali dwie kompozycje instrumentalne z solowego repertuaru Jacka Królika, okraszając je olśniewającymi solówkami. Aż chciałoby się, żeby o głównej części koncertu i bisach ta czwórka wirtuozów została na scenie i pobawiła się muzyką skomponowaną dla swoich autorskich projektów.

Świetnie, że Krzysztof Cugowski nie udał się na muzyczną emeryturę, choć jak sam mówi, jest artystą w pełni spełnionym. Ale jego potężny głos jest w doskonałej formie, a przy akompaniamencie takich fachowców, jak Zespół Mistrzów i odpowiednim wyborze piosenek z repertuaru Cugowskiego i Budki Suflera to jest przepis na sukces i radość wiernej publiczności. Kolejny świetnie zrealizowany koncert w prężnie działającym Nowohuckim Centrum Kultury.

Prezentujemy fotorelację z tego wydarzenia.

Trwa ładowanie zdjęć