Znany przede wszystkim jako Rozbójnik Alibaba, autor hitu „W sieci”, a także Robert M., dwukrotny laureat Eska Music Awards, który był pierwszym Polakiem, jaki dostał się na niemiecką listę Deutsche Club Charts. Teraz powraca jako Franko, we wcieleniu, które zaskoczy wszystkich!

Artysta sam mówi o albumie: „Wsparcie moich fanów dało mi psychiczny komfort zrobienia albumu dokładnie takiego, jaki chciałem zrobić” - mówi Franko. "Zrobiłem ten album dla siebie, ale chciałbym, by ta muzyka nas połączyła, od tego przecież jest. Być może ktoś z Was odnajdzie w tej płycie część siebie, że u kogoś z Was ten album wyzwoli w Was emocje, niekoniecznie smutne i negatywne. Jedni śpiewają od przedszkola, ja od dwóch miesięcy, ale w żaden inny album nie włożyłem tyle serca i swojego życia” - dodaje.

Franko pracował w IP Studio. Wsparcia udzielili mu miedzy innymi: Marek Jabłoński (gitara), Michał "Nerwusa" Buczek (miks wokali), Tomasz Drabik (saksofon), Martyna Zagórska i Mateusz Górski (teksty).