Solowy album wokalisty The Gaslight Anthem! „Miałem to wszystko w głowie od dawna, ale potrzebowałem dojrzeć, żeby to wreszcie z siebie wyrzucić” – mówi Brian Fallon o swoim solowym debiucie. Artysta spędził prawie dekadę poszukując swojego miejsca na różnych muzycznych ścieżkach - czy to z The Gaslight Anthems, czy w składzie innych projektów takich jak The Horrible Crowes czy Molly & The Zombies. Teraz, wolny od jakiegokolwiek zespołu, Fallon poczuł się bardziej komfortowo i pewniej niż kiedykolwiek.
Na płycie firmowanej swoim własnym nazwiskiem artysta zdecydował się wrócić do punktu, w którym wszystko się zaczęło. „Postanowiłem wrócić do podstaw, do sposobu, w jaki zaczynałem pisać piosenki”- wyznaje. Dla Fallona oznaczało to po prostu sięgnięcie po swoją starą akustyczną gitarę i skomponowanie, jak sam mówi, kilku „kanapowych piosenek”. W rezultacie „Painkillers” jest wszystkim tym, co fani Fallona mogliby sobie wymarzyć – płytą, na której Americana miesza się z folkiem, a hardcore’owo – punkowa energia z rock’n’rollową zuchwałością. Fallon po raz kolejny potwierdza swoją klasę, jeśli chodzi o komponowanie, pisanie tekstów, prowadzenie narracji i ponadprzeciętną emocjonalność, która towarzyszyła jego twórczości od zawsze.
„Painkillers” powstawała w Nashville pod okiem super producenta - Butcha Walkera znanego ze współpracy z Taylor Swift, Frankiem Turnerem, Keithem Urbanem. Artysta zaprosił też na nagrania swoich dobrych znajomych– basistkę Molly & The Zombies - Catherine Popper oraz pekusistę Marka Stepro (Hayes Carll, Ben Kweller, Jackson Browne). Mimo wielu zawirowań w The Gaslight Anthem Fallon zdecydowanie podkreśla, że to nie koniec działalności zespołu, choć teraz w 100% skupia się na własnej działalności. „Używając pseudo-filozoficznego języka – tak naprawdę mamy to, co jest przed nami w tej chwili. To jest to, co zawsze chciałem zrobić i zobaczymy jak sprawy się potoczą. I to byłoby na tyle” – ucina wszelkie spekulacje Fallon.