Południowo-kalifornijska punkowa legenda Pennywise powraca z jedenastym studyjnym albumem, zatytułowanym Yesterdays.
Od czasu wydania poprzedniej płyty All Or Nothing (2012), zaszły w grupie dwie poważne zmiany. Po pierwsze do składu wrócił frontman Jim Lindberg, który opuścił zespół w 2009 roku, po drugie część materiału na album Yesterdays zostało skomponowanych jeszcze z udziałem nieżyjącego już basisty, Jasona Thirska, który zmarł w 1996 roku.
Zawsze chcieliśmy wrócić do tych piosenek i nagrać je, bo później staliśmy się bardziej polityczni i agresywni – mówi Lindberg. To mogło zniechęcić do nas część ludzi, ale tak się wtedy czuliśmy. Cały czas pamiętaliśmy jednak, że mamy te fajne, stare piosenki, które dotyczyły afirmacji życia. Tyle, że powrót do nich zajął nam 25 lat.
Sympatycy Pennywise dostrzegą na Yesterdays swoich ulubieńców w najczystszej postaci. Album jest prezentem dla fanów grupy, którzy wspierali ich od pierwszego dnia.
Yesterdays rozpoczyna nowy rozdział w historii zespołu, który jednocześnie pozostaje wierny swoim korzeniom.