Coś dla tych, dla których hedonizm to sens życia. Niemiecki kolektyw Bonaparte prezentuje swój trzeci studyjny materiał, na którym oddaje - jak zwykle - hołd celebrowaniu przyjemności.
Muzycznie Bonaparte to punk z wieloma dodatkami z innych stylów. Energetyczny, porywający. Wizerunkowo i koncertowo kapela dowodzona przez Szwajcara Tobiasa Jundta jest zapierającym dech w piersiach i podnoszącym ciśnienie skrzyżowaniem kabaretu, teatru, surrealizmu w stylu The Residents i jednoznacznych skojarzeń seksualnych, demonstrowanych przez będące członkiniami kolektywu atrakcyjne panie. Bonaparte to więcej niż muzyka. To cyrk, który nie pozostawi nikogo znudzonym.