RECENZJA

The Uncluded - Hokey Fright

hokey_fright

„Hokey Fright” to najnowsza propozycja wytwórni Rhymesayers Entertainment oraz debiutancki krążek duetu Kimya Dawson i Aesop Rock, występujących pod nazwą The Uncluded. Utrzymana w różnorodnym stylowo klimacie, płyta ta nie stanowi materiału łatwego do recenzji. Nie jest to bowiem ani rap, ani rock, ani typowy folk. Raczej swobodna mieszka tych trzech gatunków muzycznych, które przenikają się wzajemnie niemal w każdym z 16 utworów zamieszczonych na krążku. Na szczęście warstwa liryczna albumu nie pozostawia żadnych wątpliwości. Mądre, przemyślane, choć niekiedy dość nietypowe w swej formie teksty, podkreślają niebywały talent dwojga wspomnianych artystów. Jest tu więc mowa o smutku, cierpieniu, radości i sensie istnienia – słowem, o wszystkich zjawiskach towarzyszących życiu człowieka. Trudno nie odnieść także wrażenia, że dla samych autorów, „Hokey Fright” to muzyczna forma terapii, rodzaj uwolnienia od problemów, które nękają ich w codzinnej egzystencji. Jak sami przyznają, kilka lat temu przeżyli rodzinne tragedie, które stały się inspiracją do nagrania tej płyty.

Komu warto polecić w/w wydawnictwo? Tak naprawdę wszystkim, dla których wymienione tematy nie zdają się nudne i oklepane. Album to gratka dla fanów ciekawych (choć nie od razu przykuwających uwagę) podkładów i dźwięków, okraszonych doskonałą produkcją oraz szczerością przekazu. Kimya i Aesop prowadzą tu dialog, rozmowę rozumu z sumieniem, która nie pozostanie obojętna każdemu, kto sięgnie po „Hokey Fright”.

Ocena 7,5/10

author

Kamil Mroziński

 22.05.2013  
Trwa ładowanie zdjęć