PATRONAT MEDIALNY

Weekendowy Garing Tour

weekendowy_garing_tour
Trójmiejski post-hardcorowy zespół Gars, po entuzjastycznych recenzjach debiutanckiej płyty „Gdzie akcja rozwija się”, która ukazała się w czerwcu 2011, rusza w weekendową trasę. Przez 3 dni odwiedzą Słupsk, Malbork i Gdynię, grając razem z zaprzyjaźnionymi zespołami. Pierwszego dnia scenę dzielić będą z gwiazdą awangardowego metalu z Nowej Zelandii – EL SCHLONG, drugiego z bezkompromisowym, zimno falowym Dipherganem z Gniewu oraz ostatniego ze stonerowym Octopussy. Zespół będzie można zobaczyć i usłyszeć 30 września w Motor Pubie w Słupsku, 1 października w malborskim klubie Nemrod oraz 2 października w Blues Clubie w Gdyni.

GARS
Trójmiejski zespół grający w tym składzie od 2008 r. Tworzą muzykę łączącą ciemne, melancholijne melodie z ciężarem niskich, gitarowych dźwięków i niebanalnych, polskich tekstów. Nagrali muzykę do filmu Moondreamer i EPkę Numer Zero a w czerwcu 2011 wydali debiutancką płytę "Gdzie akcja rozwija się", która zbiera masę pozytywnych recenzji. Singlem z płyty został numer „Świt Odysei”, będący mocnym głosem w sprawie inwazji na Libię. Teledysk, który został do niego nakręcony, święci triumfy na youtubie. Grają żywiołowe koncerty - jakieś 50 za nimi. W składzie członkowie takich kapel jak: Czechoslovakia, Calm the fire, Senex, Ćma. Dzielili scenę m.in. z: Escarres (FR), Blindead, Ścianka, Proghma-C, Faust Again, Plebania, Rejestracja, Psychocukier. Są gdzieś pomiędzy hardcorem, metalem, sludgem, screamo, punkiem i alternatywą.

EL SCHLONG
Po raz drugi w Polsce, El Schlong czyli nowozelandzki zespół o odjechanej nazwie i mocnym metalowym brzmieniu z kobietą na wokalu i gitarze. To mieszanka thrashu, hardcoru i progresywnego, epickiego metalu wykraczająca poza ramy standardowego brzmienia. Pierwsza płyta „The baddies are coming” zebrała entuzjastyczne recenzje na całym świecie.

Jak sami o sobie piszą:
„Tak, nasza nazwa jest głupia, i nie, nie przejmujemy się tym. Nazwa zespołu jest po prostu nazwą firmową jak Cadburys albo McDonalds. Nazwa nie wpływa ani odzwierciedla muzyki, którą gramy. To jest dla nas mało ważne.” Tako rzecze gitarzystka/wokalistka Leah Hinton. To właśnie ona założyła El Schlong w Dunedin (Nowa Zelandia) w 2003 razem z muzykiem Nickiem Baldwinem grającym na basie. Swój charakterystyczny styl i umiejętności szlifowali na studenckiej punkowo/metalowej scenie przed przeprowadzką do stolicy w 2005 roku. Wellington zobaczyło zmianę w stylu, który transformował z „dziwacznego i optymistycznego” do cięższego i bardziej złożonego. Skutkiem tego było również przybycie ich obecnego perkusisty Jordan Tredray oraz rozstanie z pierwszym wokalistą. Podczas pracy nad ich debiutanckim albumem połączonym z przeprowadzką na drugą stronę Świata- do Londynu, trzech członków El Schlong rozłożyło pomiędzy siebie wokalne obowiązki. Debiutancki album, “The Baddies Are Coming” został nagrany w kwietniu 2008 i otrzymał bardzo dobre recenzje na całym świecie. Album zawiera szerokie muzyczne spektrum, przechodząc od metalu do dziwnych, niepokojących dźwięków oraz wszystkiego co możliwe pomiędzy nimi. Tak jak szatan w wannie zaskoczony przez włos łonowy na imbirowym mydle… Animowany wideoklip stworzony dla tytułowej piosenki zajął drugie miejsce w „Handle the Jandle music video awards” w 2010. W sierpniu 2010 zapakowali swoje torby i wyruszyli z powrotem na południową półkulę na wyjątkowo owocną wycieczkę z powrotu do domu. “Time/Place” został nagrany w sierpniu 2010 w Nowej Zelandii. To jest wielki krok naprzód w porównaniu do ich poprzedniego albumu i pokazuje rozwój muzyczny zespołu. Jest jednocześnie epicki i minimalny, gwałtowny i delikatny, przejmujący i ciężki.

Jaki właściwie gatunek muzyki grają ? Może awangardowy metal opisuje to najlepiej ale by ich naprawdę usłyszeć, musisz wsłuchać się w siebie. A nazwa? Możesz ich kochać albo nienawidzić ale na pewno nigdy nie zapomnisz El Schlong…

DIPHERGAN
Autentyczni i konsekwentni w swojej własnej post-punkowej, zimnofalowej muzycznej drodze, którą określają mianem "trochę inaczej". Stąd też wziął się tytuł debiutanckiej płyty wydanej przez zespół metodą DIY w 2009r. Zespół pochodzący z Gniewa istniał już w latach 1997-98, ale za nowy początek uznają rok 2006, kiedy to ustabilizował się jego skład, dzięki rezygnacji z życia na emigracji jednego z jego członków. Mocne bezkompromisowe, transowe brzmienie przywodzące na myśl zarówno klasykę hardcore-punk jak i np Tool'a a także polskie teksty o podporządkowywaniu się zastanemu narzuconemu porządkowi, wierze w szklany ekran i czerpaniu radości ze spędzania wolnego czasu w supermarketach wyróżniają ten zespół na Pomorskiej scenie. Sami o sobie mówią, że jako zwyczajni ludzie grają prostą muzykę, która odzwierciedla emocje, które w nich tkwią.

OCTOPUSSY
Trójmiejski zespół rockowy łączący brzmienia rock’n’roll, stoner, blues. Pięciu chłopaków zainspirowanych tytułem filmu o James’ie Bond’zie stworzyło grupę, w której odbijają się echa klimatu południa USA oraz rozległych terenów pustynnych. W ich muzyce nie ma jednoznacznego przekazu, dla nich natomiast liczy się melodia i rock’n’roll.

W skrócie:
30.09 Motor Pub Słupsk + EL SCHLONG (avant metal - Nowa Zelandia), wstęp 8zł
1.10 Nemrod Malbork + Diphergan (zimna fala Gniew), wstęp 8zł
2.10 Blues Club Gdynia + Octopussy (stoner Gdynia), wstęp 7zł
Trwa ładowanie zdjęć