Posłuchaj nowego albumu The Neighbourhood!

Ten tekst przeczytasz w ok. 4 minuty
Posłuchaj nowego albumu The Neighbourhood!
 fot. mat. prasowe sonymusic.com

Od dzisiaj w serwisach streamingowych dostępny jest nowy album The Neighbourhood „Chip Chrome & The Mono-Tones”. Płyta, która już teraz, dzięki wydanym singlom „Pretty Boy”, „Devil’s Advocate”, „Cherry Flaouvored” oraz „Middle of Somewhere”, ma na liczniku ponad 50 milionów streamów, jest następczynią wydanej w 2018 roku, świetnie przyjętej płyty „Hard To Imagine The Neighbourhood Ever Changing”.

„Chip Chrome wylądował zgodnie z planem i udowodnił, że jest promykiem nadziei dla The Neighbourhood” – mówi lider grupy, Jesse Rutherford.

Album „Chip Chrome & The Mono-Tones” to moment całkowitej transformacji zespołu w tytułowych bohaterów, z Jessem Rutherfordem zmieniającym się w Chipa Chrome’a i resztą grupy wchodzącą w rolę The Mono-Tones. Pomysł na ten zabieg wziął się z teledysku z 2019 roku „Middle of Somewhere” i jest nową forma ewolucji artystycznej The Neighbourhood.

Wraz z premierą albumu, The Neighbourhood ogłosili światową trasę koncertową na 2021 rok, która rozpocznie się 5 listopada w Berlinie i zakończy 8 grudnia w Manchesterze. Zespół da dwa koncerty w krakowskim Klubie Studio 16 i 17 listopada oraz na warszawskim Torwarze 20 listopada.

Jeśli uciekniesz z własnego świata, istnieje duża szansa, że wracając do niego, będziesz inną osobą. Zamiast przemieszczać się do dalekiej, egzotycznej kryjówki, Jesse Rutherford wydobył z siebie postać pokrytego srebrną farbą i noszącego diamentowe zęby Chip Chrome’a.

Pozostają jednak pytania: Czy ta grupa to nadal The Neighbourhood? Czy Chip i Jesse Rutheford to ta sama osoba? I co będzie następne?

– Chciałem wyrazić siebie w innej formie, niż przez muzykę. Sam zacząłem się zastanawiać, o co mi tak naprawdę chodzi. Czasem trudno mi powiedzieć wszystko za pomocą moich piosenek, mimo tego że to część mojej pracy. Postać Chipa pomogła mi się uzewnętrznić. Jest najlepszym liderem dla mojego zespołu i moich przyjaciół. The Mono-Tones to głosy, które od zawsze były w mojej głowie. Czasami mnie prześladują i nie mogę przez nie spać, ale im ufam. Tak samo ufam moim kolegom – chcę, żeby oni i nasi fani byli szczęśliwi, a żeby do tego doprowadzić, odciąłem się od wszystkiego i odnalazłem moje wewnętrzne ja. Najzabawniejsze jest to, że bycie takim zamyślonym, wymaga ode mnie wielkiego wysiłku i nie chcę być odbierany jako ponury. Z tego powodu to może być weselsza wersja The Neighbourhood – mówi Jesse.

Chip Chrome zawsze krył się gdzieś za kulisami kariery zespołu The Neighbourhood. Jego członkowie (Jesse, Zach [gitara], Jeremy [gitara], Mikey [gitara basowa], oraz Brandon [perkusja]) od 2011 wprowadzali nowe pomysły i udoskonalenia. Na przestrzeni lat The Neigbourhood, po wydaniu albumu „I Love You” i pięciokrotnie platynowego singla „Sweater Weather”, współpracowali z wieloma artystami, w tym z YG, czy Denzelem Currym, oraz występowali na najbardziej popularnych festiwalach i w programach telewizyjnych. Ich album zatytułowany „The Neighbourhood” został opisany przez magazyn Atwood Magazine jako „42 minuty pełne oświecenia, jednocześnie mówiące o brutalnych życiowych prawdach”.

Chip Chrome and The Mono-Tones pojawili się pierwszy raz w teledysku do „Middle of Somewhere” i szybko stali się szansą na ewolucję zespołu w kierunku nowych brzmień oraz dla poszukiwań nowych inspiracji artystycznych.

– Singiel „Sweater Weather” okazał się ogromny sukcesem, ale od tego czasu ciągle myślałem „Jak możemy to powtórzyć?” – przyznaje Jesse - Nie chciałem robić niczego w tym samym stylu, chciałem stworzyć coś zupełnie nowego. Mieliśmy zrobić teledysk do „Middle of Somewhere”. Przyszedłem wtedy na plan cały w srebrnej farbie! Ku mojemu zdziwieniu, zespołowi spodobało się, jak głupkowato i interesująco wyglądam. Chip to dla mnie sposób na powiedzenie: Będę sobą, nie możecie mnie powstrzymać!

W 2020 roku Jessie w pełni przemienił się w Chipa. Jak mówi: Chip wydostał się z internetu, wziął gitarę. Grał na niej aż palce zaczęły mu krwawić i nauczył się, jak tworzyć utwory w nowy sposób.

– Myślę, że pokazujemy, że nigdy nie wiadomo, czego się można po nas spodziewać, bo w każdej chwili i tak możemy wyskoczyć z czymś nowym. Koniec końców jest to projekt artystyczny. To powinna być dobra zabawa. Czuje, że jesteśmy z chłopakami tak blisko jak nigdy. To wspaniale, że możemy razem celebrować życie dzięki muzyce. Jeśli nasze głosy wciąż się liczą, to zrobimy z nich dobrych użytek. „Chip Chrome & The Mono-Tones” pozwoliło mi odnaleźć samego siebie. Im dłużej słucham naszych nowych utworów, tym bardziej jestem pewien, że ta płyta to będzie The Neighbourhood w całej okazałości! – mówi Jesse.

 

REKLAMA
Judas Priest News

author

Renata Wilczura

Zastępca Redaktora naczelnego - Redaktor - Dział prasowy
 renata.wilczura@netfan.pl

 25.09.2020   sonymusic.com   fot. mat. prasowe

Jennifer Lopez i Maluma razem w muzyce i filmie!

WACO „Świeży materiał” nareszcie w digitalu!

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć