Zespół Mountain Lakes właśnie podzielił się ze światem swoją nową EP-ką “I Dreamt I Saved You”. Jest to pierwsze wydawnictwo zespołu od 2018 roku, kiedy ukazał się singiel “Melody (No Hand To Hold). Wydaniu EP-ki towarzyszy seria kolaży wykonanych przez Magdalenę Sobolską z wykorzystaniem zdjęć autorstwa Marcina Wiśniosa. Motywem przewodnim płyty zarówno w warstwie muzycznej jak i wizualnej są sny i ich nieprzewidywalność. Utwór otwierający jest oparty na nietypowej strukturze inspirowanej “Good Vibrations” zespołu Beach Boys i zawiera nagrania terenowe z Czarnobyla. Kolejny - “Slow Bloom” zaczyna się bardzo delikatnie po to, by za chwilę wybuchnąć dźwiękowym confetti. W “Big Bad Wolf” zespół nawiązuje do indie rocka, jednak eksperymentalna końcówka nie jest typowa dla tego gatunku. Ostatni, czwarty utwór, “Paper Planes” łączy ze sobą elementy elektroniczne i akustyczne przywodząc na myśl późniejszą twórczość zespołu Radiohead.
Każdy z tych czterech utworów łączy w sobie różne elementy i zaskakuje swoją nielinearną budową - tak, jak sny zaskakują nas niespodziewanymi zwrotami akcji. Wszyscy zadajemy sobie pytanie: czy sny mówią o naszej przeszłości? Czy może są zapowiedzią tego, co nadejdzie?
Mountain Lakes to brytyjsko-polskie trio grające muzykę elektroniczną z liderką Joanną Cisowską na wokalu, Kubą Bujakowskim na gitarze i Wayne’em Hoodem na basie. Zespół powstał w 2014 roku, wtedy też wydali swoją pierwszą EPkę “Eyesore”, która często bywała porównywana do twórczości takich zespołów jak Portishead czy Massive Attack. Niedługo później zaczęli koncertować i pojawili się w kilku miastach w Polsce, a także w Kairze, gdzie wystąpili w legendarnym Cairo Jazz Club. Po występie na festiwalu FAMA jurorzy zasugerowali, że ich muzyka idealnie wpasowałaby się w klimat słynnej brytyjskiej wytwórni, 4AD. W 2018 roku wydali trzy kolejne single, stanowiące niejako wstęp do dalszego rozwoju brzmienia zespołu.