Pięciokrotny laureat nagrody Grammy gwiazdą 38 Rawa Blues Festival!

Ten tekst przeczytasz w ok. 5 minut
Pięciokrotny laureat nagrody Grammy gwiazdą 38 Rawa Blues Festival!
 fot. mat. prasowe rawablues.com

- Koncerty ciągle sprawiają mi przyjemność i nawet rodzaj nieopisanej satysfakcji. Lubię grać dla publiczności, mogę powiedzieć, że kocham bycie na scenie. Podejmuję kolejne próby żeby zagrać inaczej solo, żeby zmienić coś w sposobie zaśpiewania utworów, które wykonuję od lat, jak chociażby „Smoking Gun”. Jeśli nie podejmuje się takiego ryzyka, uciekają emocje. Od tego już tylko krok do znudzenia się wykonywaną muzyką i także odbiorem publiczności – mówi Robert Cray.

REKLAMA
Tool News

Pierwszy był fortepian

Ten urodzony w 1953 roku artysta do dzieciństwa nasiąkał dobrą muzyką. - Mieszkaliśmy w bazie pod Monachium (ojciec artysty był wojskowym – przyp. red.) Pamiętam, że rodzice kupowali dużo płyt, zamawiali winyle w Stanach i bardzo szybko przychodziły pocztą. Rodzice słuchali na okrągło Sary Vaughan, Jackie Wilsona, Sama Cooke’a. W niedzielę odtwarzali muzykę gospel, między innymi: Five Blind Boys of Mississippi czy The Soul Stirrers. Mój ojciec był wielkim fanem Ray’a Charlesa i pewnie dlatego posłał mnie na lekcje gry na fortepianie. To trwało parę lat. Wszyscy koledzy z sąsiedztwa mieli już gitary, każdy próbował swoich sił a ja męczyłem się nad klawiaturą. W domu rozbrzmiewała też muzyka z nowych singli, rodzice słuchali przebojów kiedy byłem już w sypialni, lecz piosenki dochodziły do moich uszu – wspomina Cray. Harmony Sovereign Acoustic – to pierwsza gitara, która trafiła w ręce Roberta. Miał wtedy 12 lat, a instrument kupiła mu mama. - Nie chciała ryzykować zakupu drogiej gitary elektrycznej, gdyby instrument miał potem leżeć w kącie. Wziąłem się do gry na gitarze z dużo większym zapałem niż do lekcji na fortepianie. Mam załatwiła mi wkrótce lekcje gry. W końcu zapracowałem w oczach mamy na elektryka za 69 dolarów, też firmy Harmony. Dostałem również mały wzmacniacz firmy Gibson model Kalamazoo. Grałem wszystko co usłyszałem w radiu, najczęściej utwory Hendrixa – opowiada muzyk.

Pasmo sukcesów i nagród

Cray zadebiutował na scenie w latach siedemdziesiątych, ale długo musiał walczyć o swoją pozycję w showbusinessie. Przełomem w karierze okazał się wydany w 1986 roku świetny album „Strong Persuader”, który przyniósł artyście prestiżową nagrodę Grammy. Z tej płyty pochodzą sztandarowe utwory muzyka: „Smoking Gun” oraz urocza ballada „Right Next Door (Because of Me)”. „Strong Persuader” dotarł do 13 miejsca zestawienia „Billboardu”, znalazł się również na liście 100 najlepszych płyt lat osiemdziesiątych według magazynu „Rolling Stone”. Bardzo dobrą passę podtrzymał kolejny album w dyskografii - „Don't Be Afraid of The Dark” z przebojowym utworem tytułowym na czele.

W twórczości Roberta Cray'a przenikają się wpływy bluesa, soulu, funku i muzyki pop. Jego ostatnim dokonaniem jest wydana w ubiegłym roku płyta nagrana wspólnie z muzykami kultowej w USA formacji Hi Rhythm Section, która przyniosła artyście kolejną nominację do Grammy. Wspólny projekt narodził się z... maila, który Cray otrzymał od przyjaciela i producenta muzycznego Steve'a Jordana. - Zapytał mnie co sądzę o takim haśle: Robert Cray And Hi Rhythm. Moja reakcja była błyskawiczna: róbmy to. Pojechaliśmy wkrótce do Memphis, do słynnego studia Royals, gdzie przed laty producent Willie Mitchell nagrywał wielu fantastycznych artystów jak O.V.Wright, Syl Johnson, Ann Peebles czy Al Green. Mitchell zawsze korzystał z tej samej grupy muzyków studyjnych, zwanej właśnie Hi Rhythm. To z nimi nagrałem utwory na ostatnia płytę. Przez cały czas w studiu panowała świetna atmosfera. Muzycy byli zaangażowani znacznie bardziej niż na poziomie profesjonalistów – relacjonuje Cray.

Na scenie Rawy Blues towarzyszyć będzie mu co prawda inny skład niż na ostatniej płycie studyjnej, ale to również muzycy z najwyższej półki, wieloletni współpracownicy żywej legendy bluesa. Ten wieczór z pewnością na długo pozostanie w pamięci widzów i słuchaczy...

Trzy dni z bluesem w Katowicach

Tegoroczna Rawa Blues potrwa trzy dni. Rozpocznie się czwartkową kliniką gitarową Tinsley'a Ellisa. Gwiazdą piątkowego koncertu w NOSPR będzie Marcia Ball – pianistka i wokalistka czterokrotnie nominowana do Grammy, wielokrotna laureatka Blues Music Awards, czyli „bluesowych Oscarów”. Jej koncert poprzedzi występ akustycznego duetu Martin Harley – Daniel Kimbro, specjalizującego się w bluesowej klasyce. Natomiast w „Spodku” wystąpią: Irek Dudek Big Band, młoda francuska gitarzystka i wokalistka Laura Cox, włoska formacja Wild Meg & Mellow Cats oraz plejada nowych twarzy polskiego bluesa.

Rawa Blues to nie tylko muzyka, ale także prawdziwy tygiel kulturalny. W tym roku na fanów bluesa czekać będą: kawiarenka poetycka, warsztaty plastyczne oraz wystawa obrazów Danuty Matysik.

Bilety na 38 Rawa Blues Festival są dostępne w ogólnopolskiej sieci Ticketmaster.

Program festiwalu

27 września (czwartek) – NOSPR Tinsley Ellis – klinika gitarowa (w sali kameralnej)

28 września (piątek) - NOSPR
sala koncertowa – Marcia Ball, Martin Harley & Daniel Kimbro
sala kameralna – Tinsley Ellis – klinika gitarowa (po zakończeniu koncertu)

29 września (sobota) – Spodek

Koncert finałowy:
Robert Cray, Tinsley Ellis, Irek Dudek Big Band, Laura Cox

Duża Scena:
Wild Meg & The Mellow Cats, Cotton Wing, Makar & Children Of The Corn, Kraków Street Band, Wicked Heads

Mała Scena:
Blackberry Brothers, Black Pin, Blues Drawers, Blueshift, KSW 4 Blues, my z delty, Teksasy.

author

Renata Wilczura

Zastępca Redaktora naczelnego - Redaktor - Dział prasowy
 renata.wilczura@netfan.pl

 07.09.2018   rawablues.com   fot. mat. prasowe

Slash - europejska trasa i koncert w Polsce!

Andrea Bocelli w wirze pracy!

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć