Już nie ma Jeremiego Sikorskiego

Jeremi Sikorski-idol nastolatek prezentuje zupełnie nowe oblicze i zapowiada zupełnie nową falę w swojej twórczości. Singiel „WHOA” jest zaprzeczeniem wszystkiego tego co do tej pory produkował. „Nowy Ja”, takimi słowami rozpoczyna swój utwór artysta, który teraz występuje pod nowym pseudonimem- Sikorski. Poprzedni singiel „Analogia” była już zapowiedzią nadchodzących zmian, ale dopiero „WHOA” jest zaznaczeniem ogromnych przemian. Artysta zapytany o zmianę odpowiada: „Jestem nadal tą samą osobą! Nie wstydzę się tego co robiłem wcześniej, wręcz przeciwnie-jestem bardzo dumny z poprzednich płyt, które nagrywałem dla moich fanów. Jestem przekonany, że oni ze mną zostaną, tak samo jak ja pozostałem tą samą osobą, ale już starszy o pewne doświadczenia chcę prezentować to co mnie prywatnie kręci i co noszę w sercu”

REKLAMA

Jeremi 10 dni przed premierą WHOA utworzył nowy kanał na You Tubie-Sikorski oraz zamieścił na nim cover utworu Taco Hemingway’a-Nostalgia. Zostawiając tym samym poprzedni kanał, który liczył sobie już ponad 120 tysięcy subskrybentów. Jak sam mówi: „Nie była to łatwa decyzja, ale konieczna, aby rozpocząć nowy kierunek mojej kariery”.

Dziś kanał liczy 10 tysięcy subów, co nie przeszkodziło w uzyskaniu sukcesu utworu WHOA. Kawałek jest dostępny od godziny 19:00, a już ma 30 tysięcy wyświetleń. Ta sama kwestia tyczy się profili w serwisach streamingowych od dzisiaj nową muzykę Sikorskiego będzie można znaleźć właśnie pod taką nazwą.