Chainsaw i Horrorscope wystąpią przed Iced Earth

Ten tekst przeczytasz w ok. 1 minutę
Chainsaw i Horrorscope wystąpią przed Iced Earth
 fot. mat. prasowe knockoutprod.net

Dwa lipcowe wieczory w 2018 roku będą szczególne dla polskich fanów Iced Earth. Amerykańska formacja po kilkuletniej przerwie powróci na koncerty do Polski i zagra 16 lipca w krakowskim klubie Kwadrat oraz dzień później w warszawskiej Progresji. Kapelę Jona Schaffera będą supportować dwa polskie zespoły. Zanim na scenie pojawi się Iced Earth, zaprezentują się na niej grupy Chainsaw oraz Horrorscope! Obydwie będą promować swoje najnowsze krążki. Publiczności zgromadzonej w Krakowie i Warszawie Chainsaw zaprezentuje utwory z płyty "The Last Crusade", natomiast w koncertową setlistę Horrorscope z pewnością wypełni w znacznym stopniu materiał z wydanego w 2017 roku albumu "Altered Worlds Practice". Przypomnijmy, że Iced Earth przyjedzie do naszego kraju promować swój ostatni krążek, znakomity "Incorruptible", wydany przez wytwórnię Century Media.

REKLAMA
30 Seconds To Mars News

Dokładnie 30 lat temu zaczęła się, trwająca do dziś historia Iced Earth. Zespołu, który wspaniale opowiada historie. Związane z dawnymi kulturami, historią Stanów Zjednoczonych, mitologiami, wojnami. Przed powstaniem Iced Earth przez kilka lat Jon Schaffer, od samego początku mózg formacji, tworzył muzykę pod nazwą Purgatory. Kariera Iced Earth miała kilka etapów. Początkowy obejmuje pierwszą demówkę oraz albumy imienny i "Night Of The Stormrider". Po drugiej płycie Jon toczył boje z wytwórnią o pieniądze, a gdy boje się zakończyły, powrócił ze świetnym albumem "Burnt Offerings". Na nim poznaliśmy kapitalnego wokalistę Matthew Barlowa (prywatnie szwagra Jona). Z nim zarejestrowano, chociażby uwielbiany przez fanów album "Something Wicked This Way Comes" oraz rewelacyjny koncertowy materiał z Aten. Matt po raz pierwszy odszedł w 2003 roku, powrócił w 2007, by znów odejść cztery lata później. Jednym z jego następców był Tim "Ripper" Owens, z którym Iced Earth nagrał płytę "The Glorious Burden" z udziałem praskich filharmoników. To także jedno z większych artystycznych osiągnięć grupy. Jon prowadzi zespół twardą ręką, dlatego wielokrotnie zmieniał muzyków. Od 2016 roku skład Iced Earth pozostaje niezmienny. Wokalistą już siódmy rok jest Stu Block. Z nim kapela nagrała trzy wyśmienite płyty studyjne. Ostatnią z nich jest wydana w 2017 roku wychwalana pod niebiosa "Incorruptible", którą Amerykanie będą promować w Polsce. Do naszego kraju zawitają po aż siedmioletniej przerwie, ale za to na dwa występy.

author

Sebastian Płatek

Redaktor naczelny
 redakcja@netfan.pl

 22.02.2018   knockoutprod.net   fot. mat. prasowe

Koncert z okazji rocznicy debiutu Chopina tylko w radiowej Dwójce

Aloe Blacc wydaje "My Story"

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć