Niebiańska scena koncertowa prezentuje: Lapalux Live Act!

Ten tekst przeczytasz w ok. 1 minutę
Niebiańska scena koncertowa prezentuje: Lapalux Live Act!
 fot. mat. prasowe locomotionagency.com

Lapalux, jeden z najbardziej znanych, brytyjskich producentów muzycznych wystąpi w warszawskim klubie Niebo. Artysta promować będzie najnowszy album „Ruinism”. Stuart Howard, znany bardziej jako Lapalux, innowacyjny i zaskakujący producent z wytwórni Brainfeeder wystąpi w Niebie tej jesieni! Jego twórczość wzbudza zarówno zachwyt jak i konsternację. Nie da się jednak ukryć, że nikt nie przejdzie obok obojętnie. Jego kariera nabrała tempa w 2010 roku, kiedy to wysłał próbkę swoich nagrań do właściciela Brainfeeder’a, muzycznej legendy – Flying Lotus. Nie musiał długo czekać na podpisanie kontraktu. nej legendy – Flying Lotus. Nie musiał długo czekać na podpisanie kontraktu. Pochodzący z angielskiego hrabstwa Essex, Stuart Howard zadebiutował w 2011 EPką „Many Faces Out of Focus”, prezentując oryginalnie brzmiący IDM (Intelligent Dance Music).

REKLAMA
Tool News

Światowe media zaczęły umieszczać go na równi z takimi twórcami jak Four Tet, James Blake czy Bonobo. W 2012 zresztą Lapalux zremiksował ich utwory. Przy okazji wydania EPki „Forest” artysta zdradził, jak wyglądały jego początki z muzyką: po powrocie ze szkoły nagrywał rozmowy z przyjaciółmi, a następnie tworzył z ich urywków kolaże dźwiękowe. W 2013 wydał debiutancki album „Nostalchic”, będący oryginalnym połączeniem abstract hip-hopu, r&b, soul’u i elektroniki. 30 czerwca tego roku, ukazał się trzeci już album studyjny Lapaluxa zatytułowany „Ruinism”. Pracował nad nim blisko dwa lata. Jak sam mówi, po wydaniu albumu „Lustmore” w 2015 r., przez dłuższy czas nie mógł znaleźć inspiracji do nagrania nowego materiału. Znalazł ją w teatrze, podczas pracy nad ścieżką dźwiękową do spektaklu z elementami chóralnymi i sztuki cyrkowej, opowiadającego o drodze łączącej życie ze śmiercią. Pozostałości muzyki stworzonej na potrzeby spektaklu, zaczął przerabiać w charakterystyczny dla siebie, bardzo drobiazgowy sposób, aż jak sam mówi – „zostały zrujnowane”. Wtedy konstruował z nich nowe utwory. Tak powstał „Ruinism” (słowo to wymyślił sam Lapalux). Tytuł odnosi się do tworzenia przez rujnowanie.

author

Renata Wilczura

Zastępca Redaktora naczelnego - Redaktor - Dział prasowy
 renata.wilczura@netfan.pl

 14.07.2017   locomotionagency.com   fot. mat. prasowe

Rag’n’Bone Man prezentuje nowy singiel "As You Are"!

Pilnie strzeżona tajemnica Waxahatchee - już jest nowa płyta "Out in the Storm"!

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
Trwa ładowanie zdjęć