20 stycznia w klubie muzycznym "Onyx Club", gościł Woody Van Eyden,jeden z najlepszych Dj'ów, producentów i twórców remiksów znanych przebojów. Urodzony w 1963 roku w holedenerskim miasteczku Weert, wychowywał się muzycznej rodzinie. Mama Woody'ego, jest znaną śpiewaczką operową, zaś brat jest producentem. Jego przygoda z muzyką rozpoczęła się w momencie, gdy miał 15 lat i został DJ'em dyskotece "Joy" w Roermond, blisko swojego miejsca zamieszkania. W 1978 roku, wygrał swoje pierwsze zawody na najlepszego lokalnego Dj'a, a już rok później został południowoholenderskim mistrzem. W międzyczasie postanowił dokończyć dwuletni kurs marketingu i zarządzania. W 1984 roku, opuścił Holadię i wyjechał na wakacje na Ibizę, gdzie między innymi z tamtejszej dyskoteki "Angels", uczynił miejsce, przyciągające tłumy wielbicieli muzyki klubowej i nawiązał wiele cennych znajomości. Zimę tego samego roku spędził w Belgii, a wiosnę w Wielkiej Brytanii, gdzie stale szlifował swoje umiejętności. W 1989 roku, wyprodukował swój pierwszy utwór zatytułowany "Party All Night". Rok 1993 był dla Woody'ego rokiem przełomowym. W tym czasie poznał André Tanneberger'a, znanego jako ATB, i rozpoczął z nim trwającą nieprzerwanie do dziś współpracę. W roku 1997 wspólnie z Tanneberger'em i Uli Poeppelbaum'em (znanym jako Spacekid), założył wytwórnię o nazwie "Clubbgroove Records". Obecnie pracuje nad swoim pierwszym autorskim albumem. Woody gościł już kilkakrotnie w naszym kraju, po raz pierwszy 9 lat temu. Wizyta w Onyx Clubie, również nie była jego pierwszą wizytą w tym miejscu. Gościł już tutaj w ubiegłym roku. Obecność niekwestionowanej gwiazdy muzyki klubowej, ściągnąła w mroźny piątkowy wieczór, prawie 300 wielbicieli gatunku i dobrej zabawy. Mistrz nie zawiódł.Zaprezentował klasycznego seta, który porwał zgromadzonych klubowiczów do tańca. Podczas wieczoru, Woody tryskał znakomitym humorem oraz niewiarygodną energią i ekspresją. Szalejący za konsoletą Dj - tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć.