FOTORELACJA

Hoppa!!! czyli góralsko-bałkańska Noc Świętojańska -

23 czerwca na placu Krakowskim w Gliwicach odbyła się impreza pod nazwą: "Hoppa! czyli góralsko-bałkańska Noc Świętojańska". Oragnizatorem koncertu był Samorząd Miasta Gliwice oraz Impresariat Gliwickiego Teatru Muzycznego. W gronie partnerów medialnych znalazł się Serwis Muzyczny NetFan.pl.

Koncert rozpoczął się około godziny 19 i trwał prawie do północy. Jako pierwsi na scenie pojawili się muzycy serbskiego zespołu Boban Makrovic Orchestra. Grupa powstała prawie 20 lat temu i od tego momentu szczyci się mianem najlepszej orkiestry dętej we Serbii. To jedna z najbardziej podziwianych tego typu orkiestr w Europie. Znana jest m.in. z udziału w filmach Emira Kusturicy "Underground" i "Arizona Dream", w których jej muzycy stworzyli niesamowitą, surrealistyczna atmosferę. Muzyka zespołu, prezentowana przez silny dwudziestoosobowy skład, wywodzi się w całości z ich cygańskiego rodowodu, ale też skłania się w stronę innych muzycznych i kulturalnych korzeni, bliskich tradycji Romów. Grają tak samo świetnie na weselach, jak i na wielkich plenerowych scenach i łącząc energię rockową z najwyższą wirtuozerią instrumentalną.

Kolejną gwiazdą gliwickiej Nocy Świętojańskiej była nasza rodzima grupa Zakopower. Jeden z najbardziej energetycznych zespołów koncertowych w Polsce, podbijający serca słuchaczy swoją spontanicznością i bezpośredniością. Liderem grupy jest utalentowany skrzypek i wokalista Sebastian Karpiel-Bułecka, prócz niego w skład zespołu wchodzą: Wojciech Topa,Bartek Kudasik i Józef Chyc-Scepton. Zakopower zaprezentował się szerokiej publiczności grając tradycyjną muzykę podhalańską, zdobywając uznanie znawców muzyki ludowej (pierwsze nagrody na festiwalach folkloru w Kazimierzu, Żywcu i Nowym Targu). Na płycie "Musichal" zespół -dzięki współpracy z producentem Mateuszem Pospieszalskim - dołożył do ludowych brzmień nowoczesne i intrygujące aranżacje, nawiązujące do najnowszych trendów muzyki klubowej. Muzykę zespołu trudno jest zaszufladkować - to oparty na polskiej muzyce góralskiej, szeroko pojęty nurt world music z elementami popu oraz nowych brzmień. Członkowie zespołu Zakopower są doświadczonymi muzykami, którzy brali udział w nagraniu takich płyt jak: megahit "Kayah i Bregović", "Kolędy Pospieszalskich", polska wersja "Ody do radości". Współpracowali m.in. ze Zbigniewem Namysłowskim, Vitoldem Rekiem, Wojciechem Waglewskim, Joachimem Menclem czy Zbigniewem Preisnerem.

Muzyczny koncert zakończył występ zespołu Mahala Rai Banda z Rumunii. Cygański zespół Mahala Rai Banda (dosłownie "Szlachetny Zespół z Getta") pochodzi z Bukaresztu.W swoim składzie łączy dwa bieguny: z jednej strony są to korzenie rodzinne, bliskie "Taraf de Haidouks", z drugiej tworzą go emerytowani żołnierze z Mołdawii. Pierwszą część stanowią synowie pokolenia Romów, którzy osiedlili się na przedmieściach Bukaresztu. Mają od 20 do 25 lat - mieszkając na peryferiach dużego miasta nasiąkli współczesną kulturą, co nadaje ich tradycyjnemu repertuarowi nowoczesne brzmienie. Druga część składu zespołu to Cyganie z Mołdawii - emerytowani żołnierze armii z czasów Ceaucescu. Wówczas właśnie uczyli się grać skodyfikowany folklor pieśni i tańców, jak również zgłębiali teorię muzyki. Wyszkolona w armii orkiestra dęta "kontra" młodzi muzycy cygańscy mieszkający w stolicy - to gwarantuje nadzwyczajną mieszankę! Muzycznym występom towarzyszyły pokazy taneczne, w wykonaniu szkoły tańca "ALHAMBRA" z Gliwic. Na deser organizatorzy przygotowali elektryzujący publiczność pokaz Teatru Tancerzy Ognia "Salamandra". Występy "Salamandry" są nawiązaniem do pierwotnej historii człowieka, próbującego okiełznać ogień. Przewijające się motywy to czerń i czerwień, ciało i ekspresja, Człowiek i Ogień. Przedstawienia tworzą spektakularne widowiska, których głównym bohaterem jest ogień zaklinany przez performerów. Tańcząc, wykonują skomplikowane akrobacje za pomocą łańcuchów zakończonych płonącymi kulami, w konsekwencji tworząc zsynchronizowane układy choreograficzne w rytm muzyki. Artyści czerpią szczególną inspirację z kultur plemion maoryskich z terenów Nowej Zelandii. Podczas trwania tego niezwykłego wieczoru, nie zabrakło również konkursów dla licznie zgromadzonej publiczności, która niezależnie od przeżytych wiosen bawiła się doskonale.

Pozostaje mieć nadzieję, że za rok w tym samym czasie i miejscu, odbędzie kolejna impreza tego typu.

Trwa ładowanie zdjęć