FOTORELACJA

Sorry Boys (P23 Katowice) - fotorelacja

Z Sorry Boys jest z jak najbliższą rodziną, zawsze cieszy mnie ich widok. Czasem widujemy się rzadko, a czasem mamy okazję widzieć się nieco częściej. Najważniejsze jednak w tym wszystkim jest to, że za każdym razem znajdujemy chwilę, żeby porozmawiać ze sobą i dowiedzieć się co nowego słychać u każdej ze stron. To będzie bardzo krótki wpis niczym odległość ode mnie spod domu do Fabryki Porcelany. Najzwyczajniej w świecie nie sposób ująć w słowach to, co wydarzyło się kilka dni w sobotni wieczór. Na samą myśl o tym uśmiech nie znika z mojej twarzy.

Przyznam Ci się, że czas do koncertu w Porcelanowej 23 (P23) zacząłem odliczać już od momentu naszego spotkania w lutym, gdy Sorry Boys zagrało koncert walentynkowy w Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej. Nie będę Ci dużo pisał o zespole ani przedstawiał go, bo jeżeli w jakimś stopniu śledzisz moje blogowe poczynania, to miałeś już okazję przeczytać o nim co najmniej kilka razy. Opowiem Ci natomiast zwięźle o sobocie, która przybrała nieoczekiwany obrót spraw.

To było niesamowite półtorej godziny, w ciągu której przewinęło się siedemnaście, a może i osiemnaście utworów zarówno z najnowszego albumu, jak i pierwszych płyt. Pojawiły się także covery i teksty Johnny'ego Cash'a oraz Marii Czubaszek. Całość nie brzmiała wyłącznie spokojnie i romantycznie, jak ostatnimi czasy, a dostała niezłego pazura.

No, ale przecież wspomniałem Ci, że sobota przybrała nieoczekiwany obrót spraw, prawda? Już Ci tłumaczę. Po zakończonym koncercie jak zawsze w stałym składzie zostaliśmy dłużej, żeby chwilę porozmawiać. Nie spodziewaliśmy się jednak tego, że będziemy do późnych godzin świętowali urodziny Beli, które wypadały 2 kwietnia. Ogromny szacunek należy się dziewczynom, które przygotowały wspaniały prezent niespodziankę i zaskoczyły nie tylko naszą solenizantkę, ale i resztę obecnych osób. Koncertową sobotę zakończyliśmy wraz z nastaniem niedzieli, a całość obfitowała w mnóstwo emocji i niesamowitych wspomnień, które zostaną z nami na długo. Sorry Boys, już za Wami tęsknię.

Trwa ładowanie zdjęć