27 marca w miejscu Scena Supernova wystąpił Oskar Cenkier, łączący klasyczne brzmienia fortepianowe i klawiszowe z efektami i elektroniką. Swe inspiracje znajduje w dźwiękach od minimalizmu Nilsa Frahma przez rejony muzyki filmowej po progresywnego rocka. Koncerty opiera na różnorodności emocji i potężnej dawce improwizacji, dzięki czemu każdy z nich pisze nieprzewidywalną historię. Tego samego wieczora w Strefie (ul.św.Tomasza 31) recital Kuby Płużka - pianisty i kompozytora nominowanego do Fryderyków 2015. Niepokorny i śmiały wirtuoz, który w porywających kompozycjach łamie i rozrywa frazy, z wyczuciem balansuje na cienkiej linii zachowania harmonii, otwiera dla słuchaczy świat jazzu z najwyższej półki. Jego koncerty to silne doświadczenie nieskrępowanej ekspresji zbudowanej na solidnych fundamentach doskonałej znajomości historycznej spuścizny. Kuba dorobił się bogatego muzycznego CV mimo bardzo młodego wieku.

29 marca w Studio InfraSound zadebiutował Michała Gajlikowskiego. Po zorganizowaniu ponad stu koncertów w całym kraju i współpracy ze znakomitymi muzykami, postanowił spróbować się na scenie. Swoją muzykę określa emocjonalną improwizacją, czerpiąc z rozmaitych inspiracji utwory żyją własnym życiem. Po solowym recitalu, scenę InfraSound przejął kwartet Nikodema Dybińskiego w składzie: Iza Płachta (skrzypce), Tomasz Szewczyk (bas), Piotr Szałajko (perkusja). Zespół wykona instrumentalne kompozycje Tomasza Szewczyka. W ubiegłym roku Nikodem wykonał program fortepianowo-syntezatorowy