NOWA PŁYTA

Kvelertak - Meir

kvelertak - meir

Oto drugi krążek najbardziej ekscytującego zespołu na świecie, jak określił norweski Kvelertak prestiżowy magazyn "Kerrang!". Sekstet ze Stavanger debiutuje nim w rodzinie wytwórni Roadrunner. W 2010 roku Kvelertak zachwycił fanów na całym świecie debiutanckim krążkiem, zatytułowanym tak samo jak zespół. Niesamowita energia oraz doskonałe połączenie punka, hard core'a, hard rocka i rockandrollowego luzu nikogo nie pozostawiło obojętnym. Dodatkowo Norwegowie potrafią doskonale sprzedać się na żywo, o czym mieli okazję niejednokrotnie przekonać się również polscy fani. Na fali ogromnego zainteresowania Kvelertak objechał z koncertami kawał świata, wszędzie zjednując sobie rzesze fanów. I po drodze zbierając niezliczone pochwały branżowej prasy. Oprócz wspomnianego "Kerranga!" nad norweskim zespołem rozpływały się choćby niemiecki i angielski "Metal Hammer", serwis Pitchfork, "Los Angeles Times". W ojczyźnie muzycy zdobyli dwie nagrody Spelleman, będące norweskimi odpowiednikami Grammy. Debiutancki krążek pokrył się w Norwegii złotem. Złotą płytę wręczył grupie w Oslo sam Dave Grohl, który wówczas wraz z Foo Fighters koncertował w stolicy Norwegii, mając za support właśnie Kvelertak.Drugi krążek Kvelertak nagrywali podobnie jak debiut w studiach Godcity, w Salem w Massachusetts. Do produkcji Norwegowie po raz kolejny wybrali Kurta Ballou, do którego wspomniane studia należą. Kurt jest jednocześnie gitarzystą legendarnej formacji Converge. Nie zmienił się także autor oprawy graficznej. Znów jest nim John Dyer Baizley, gitarzysta i wokalista formacji Baroness oraz niezwykle uzdolniony malarz i grafik. Zestaw, na który składa się 11 porywających kompozycji śpiewanych po norwesku, promuje nagranie "Bruane Brenn". Jest jeszcze jedna dobra wiadomość – w dniu premiery "Meir" utworów z płyty polscy fani będą mogli posłuchać na żywo. Kvelertak wystąpi bowiem w warszawskim klubie "Hydrozagadka"! Tego koncertu nie wolno przegapić.

Trwa ładowanie zdjęć